Ostatnie dni przyniosły wyraźne zmiany na rynku walut. Frank szwajcarski i dolar amerykański kosztują ponad 5 zł, kurs euro też rośnie. Czy europejska waluta również zbliży się w najbliższym czasie do granicy 5 zł i przekroczy ją?
Więcej podobnych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Frank szwajcarski już w zeszłym tygodniu zanotował mocny wzrost i przez chwilę kosztował 5 zł. Następnie kurs pary CHF/PLN spadł, aby w kolejnych dniach ponownie wzrosnąć. We wtorek frank ponownie przekroczył granicę 5 zł, a w środę po godz. 10:00 kosztował dokładnie 5,06 zł.
Kurs franka szwajcarskiego Fot. Stooq.pl
Dolar w ostatnich dniach odnotowuje nieprzerwany wzrost. Poszedł w ślady franka i umocnił się wobec złotego. Obecnie za amerykańską walutę należy zapłacić 5,01 zł.
Kurs dolara Fot. Stooq.pl
Euro jeszcze w połowie września kosztowało mniej niż 4,75 zł. Wspólna waluta również zaczęła zyskiwać w ostatnich dniach, a obecnie kosztuje już 4,80 zł.
Kurs euro Fot. Stooq.pl
Funt szterling dla odmiany zanotował w poniedziałek wyraźny spadek w związku z ogłoszoną przez rząd Wielkiej Brytanii drastyczną obniżką podatków - największą od pół wieku. Następnie odrobił część strat, a w środę funt kosztuje 5,35 zł.
Kurs funta szterlinga Fot. Stooq.pl
Skąd tak wyraźna zmiana na rynku walut? Powodów jest wiele - m.in. szalejąca inflacja (w sierpniu wyniosła 16,1 proc.), która hamuje gospodarkę, wciąż niewypłacone Polsce pieniądze z KPO czy też niedawne dyskusje o zmianie premiera.
Do tej listy dochodzą także wydarzenia na świecie. Na zmiany na rynku walut wpływają obawy przed globalną recesją i kryzysem energetycznym - zwłaszcza po ostatnich doniesieniach o wyciekach gazu z Nord Stream 1 i Nord Stream 2, które mogą być wynikiem sabotażu. Rosną też obawy przed możliwym wykorzystaniem przez Rosję broni jądrowej w Ukrainie. Z kolei na środę zaplanowane są wystąpienia m.in. prezesa Fed (amerykańskiego banku centralnego) Jerome'a Powella i członkini zarządu Michelle Bowman, które również wpłyną na kurs dolara.