Wojna w Ukrainie. Rosjanie uwolnili dyrektora Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej. "Wrócił bezpiecznie do rodziny"

Rosjanie uwolnili Ihora Muraszowa, dyrektora Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej - potwierdził szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Rafael Grossi. Muraszow w zeszły piątek został porwany przez rosyjskich okupantów i wywieziony w nieznanym kierunku.

Szef Zaporoskiej Elektrowni Atomowej Ihor Muraszow został zatrzymany 30 września przez Rosjan, gdy jechał samochodem z zakładu do miasta Enerhodar. Okupanci wywlekli go z samochodu, założyli opaskę na oczy i wywieźli.

Jak przekazał w poniedziałek szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Rafael Grossi, dyrektor Muraszow powrócił do swojej rodziny.

Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>

Informację potwierdziło ukraińskie przedsiębiorstwo Enerhoatom. Poinformowano, że Rosjanie przetransportowali Muraszowa na terytorium kontrolowane przez Ukrainę, a jego uwolnienie nastąpiło m.in. dzięki "nadzwyczajnym wysiłkom dyrektora generalnego MAEA Raphaela Grossiego".

Zobacz wideo Belgrad. Protesty wsparcia dla Ukrainy po ogłoszeniu aneksji części ukraińskich ziem przez Putina

Szef Zaporoskiej Elektrowni Atomowej uwolniony

Po porwaniu Muraszowa władze ukraińskiego Enerhoatomu oceniały, że incydent stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa największej elektrowni jądrowej w Europie.

Rosjanie zajęli elektrownię na początku marca. Od tego czasu dokonywali ostrzałów terenów w pobliżu obiektu. Ukraina domaga się wycofania rosyjskich wojsk z terenu elektrowni. W okupowanej Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej pracuje ukraińska obsługa.

***

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>

Więcej o: