Podczas wystąpienia Jarosław Kaczyński zapewniał, że węgiel jest i będzie dostarczany. Mówił m.in. o roli samorządów w dystrybucji surowca. - Jeżeli przed władzą państwową, w momencie zagrożenia podstawowych interesów społecznych, stawia się jakieś zadania, to używając języka potocznego, łaski nie robią. Mają obowiązek to zrobić - powiedział. - Nikomu nie będzie zimno - przekonywał w Puławach Kaczyński. Prezes Prawa i Sprawiedliwości dalej mówił o "procesach", dzięki którym węgiel "będzie tańszy".
Jakie to procesy? Kaczyński wyjaśniał: - Nie tylko dlatego, że będzie dopłata. Tylko dlatego, że poprzez inne zabiegi zdołamy doprowadzić do stanu, w którym cena węgla będzie tak skonstruowana, iż, można powiedzieć - to jest pewna przenośnia - ten węgiel tani, polski będzie pomieszany, ale nie fizycznie oczywiście, z tym węglem dużo droższym z importu. Razem wziąwszy doprowadzimy do tego, że ci, którzy, będą kupowali te trzy tony, będą płacili w gruncie rzeczy tyle mniej więcej co w zeszłym roku. No bo tysiąc złotych dopłaty i około dwóch tysięcy węgiel i wychodzi na to samo - powiedział Kaczyński.
Dalej dodawał, że "w ogóle ceny węgla i paliw na skutek różnego rodzaju zabiegów, które zostały wykonane, będą cenami niższymi". - Będziemy mieli do czynienia ze stanem zbliżonym do tego normalnego, mimo że przerwanie importu węgla z Rosji doprowadziło do pewnego niebezpieczeństwa. To niebezpieczeństwo, zapewniam państwa, zostanie uchylone. Władza rządowa pokaże, że jest w stanie załatwiać trudne sprawy - powiedział.
Komisja Wspólna Rządu i Samorządu pozytywnie zaopiniowała projekty ustaw o cenach energii dla odbiorców wrażliwych i o dystrybucji węgla. Poinformował o tym w środę wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szefernaker po spotkaniu Komisji. W przyszłym tygodniu ustawy mają trafić do Sejmu.
Paweł Szefernaker dodał, że samorządowcy zgłosili techniczne uwagi do ustawy o dystrybucji węgla, z których część - jak mówił - będzie uwzględniona. - Do końca dnia te uwagi zostaną spisane i przekazane rządowi, tak aby móc część z nich wprowadzić w życie - powiedział.
We wtorek rząd przedstawił dwa projekty ustaw o cenach energii dla odbiorców wrażliwych i o dystrybucji węgla. Pierwszy z nich zakłada, że maksymalna cena energii dla jednostek samorządu terytorialnego będzie wynosiła w przyszłym roku 785 złotych za megawatogodzinę.