Dawid Podsiadło zapowiedział koncert, który odbędzie się 26 sierpnia 2023 roku na stadionie PGE Narodowy w Warszawie. Przedstawiciele obiektu w rozmowie z "Super Expressem" przyznają, że bilety na to wydarzenie wyprzedały się w ekspresowym tempie.
- Jest to jedno z najszybciej sprzedanych wydarzeń organizowanych na PGE Narodowym. Ogromną dumą napawa nas fakt, iż zaplanowane na przyszły rok wydarzenie ma być największym koncertem w historii zarówno Dawida Podsiadło, jak i PGE Narodowego. Specjalnie przygotowana, okrągła scena umiejscowiona na środku płyty, pozwoli na uczestnictwo w wydarzeniu rekordowej liczbie 80 tys. osób - a takiej frekwencji na PGE Narodowym nie miał nawet Ed Sheeran - powiedziała dziennikowi rzeczniczka prasowa stadionu Małgorzata Bajer.
Bilety wyprzedały się w zaledwie dwie minuty. Za miejsce na płycie stadionu trzeba było zapłacić 119 złotych, a za miejsce na trybunach od 150 do 200 złotych. Najdroższe bilety kosztowały niemal 600 złotych - w tej cenie uczestnicy mogą korzystać ze strefy VIP.
Przeczytaj więcej aktualnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
"Nietrudno policzyć, że za koncert Podsiadło zgarnie ponad 10 mln zł" - pisze "Super Express". Warto dodać, że wyliczona kwota nie trafi w całości "do kieszeni" muzyka. Z tej kwoty opłacone zostanie wynajęcie stadionu, a także budowa sceny i cała obsługa wydarzenia.
W ostatni piątek artysta ogłosił też wydanie nowej płyty - "Lata Dwudzieste". Jest to pierwsza płyta Dawida Podsiadło od 2018 roku - który mimo czteroletniej "przerwy" nadal jest najczęściej słuchanym polskim artystą. Ponadto muzyk trzy lata temu razem z Taco Hemingwayem zagrali koncert na Narodowym - wówczas wyprzedano 60 tys. biletów.