Premier Mateusz Morawiecki poinformował w piątek, że do realizacji polskiego programu energetyki jądrowej wybrana została technologia amerykańskiej firmy Westinghouse. "Potwierdzamy realizację projektu jądrowego w sprawdzonej i bezpiecznej technologii Westinghouse Nuclear"- napisał na Twitterze szef rządu. Taką informację przekazał po - jak napisał - owocnych rozmowach z wiceprezydentką Stanów Zjednoczonych Kamalą Harris oraz sekretarz energii Jennifer Granholm. "Silny sojusz polsko- amerykański daje gwarancje powodzenia wspólnych inicjatyw. Dziękuję ambasadzie amerykańskiej w Polsce za współpracę. Uchwała Rady Ministrów w środę" - podkreślił premier.
W sobotę głos w sprawie zajął Jacek Sasin, wicepremier i minister aktywów państwowych. "Mamy to! Pierwszą elektrownię jądrową w Polsce zbuduje amerykański Westinghouse. To nie jest nasze ostatnie słowo. W poniedziałek w Seulu kolejne rozmowy o dużym projekcie dot. energetyki jądrowej. Konsekwentnie budujemy bezpieczeństwo energetyczne Polski" - zadeklarował.
Sasin ma w Seulu spotkać się z południowokoreańskim ministrem handlu i przemysłu oraz z ministrem planowania zakupów obronnych. Wicepremier ma też odwiedzić elektrownię atomową Shin-Kori.
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Równocześnie Jacek Sasin informował na Twitterze, że w Seulu także ma rozmawiać na temat projektów związanych z elektrownią jądrową. Wcześniej wicepremier zapowiadała, że Polska ma w planach nie tylko rządowy projekt budowy, ale także drugi projekt, biznesowy. W rządowym wieloletnim planie mowa jest bowiem o dwóch elektrowniach.
Do Korei Południowej razem z Jackiem Sasinem udają się także: szefowie Polskiej Grupy Energetycznej oraz Polskiej Grupy Zbrojeniowej.