Zgodnie z Kodeksem pracy pracownikom przysługuje co roku 20 lub 26 dni urlopu (liczba dni zależy od stażu pracy). Urlop za dany rok powinni wykorzystać do 31 grudnia, ale nie zawsze jest to możliwe.
W przepisach przewidziano sytuacje, gdy skorzystanie z przysługującego osobie pracującej wolnego może istotnie przesunąć się w czasie:
Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Jeśli niewykorzystany urlop odłoży się na kolejny rok, mówimy o urlopie zaległym. Ten, zgodnie z przepisami, musi zostać udzielony przez pracodawcę najpóźniej 30 września nowego roku. Mówiąc inaczej - 30 września to ostatni dzień, w którym pracownik powinien iść na urlop, by nie stracić tych zaległych dni.
Kodeks pracy wyjaśnia, że pracodawca nie może zaproponować pracownikowi pieniędzy w zamian za niewykorzystane dni urlopu. Ekwiwalent za niewykorzystany urlop przysługuje pracownikowi tylko w przypadku wygaśnięcia bądź rozwiązywania stosunku pracy.
Nieudzielenie zaległego urlopu we wskazanym terminie jest naruszeniem praw pracowniczych, za co pracodawcy grozi grzywna w wysokości od 1000 zł do 30 000 zł.