Według danych GUS w 2021 roku przeciętne gospodarstwo domowe zużywało 1979,9 kWh. Jest to zatem liczba zbliżona do ustalonych 2 tys. kWh. To zatem skłania do szukania oszczędności. Czy w przyszłym roku ceny wzrosną? Jak można sprawdzić, ile energii zużywamy?
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Według Głównego Urzędu Statystycznego w porównaniu do roku 2020, w 2021 roku zużycie energii przez jednego odbiorcę (jedno gospodarstwo domowe) spadło o 0,8 proc. i wyniosło 1 979,9 kWh. Zużycie było mniejsze w miastach, gdzie wynosiło 1 741 kWh (spadek o 0,6 proc.). W obszarach wiejskich wynosiło natomiast 2 452,9 kWh (spadek o 1,3 proc.).
Ceny prądu mają zostać w Polsce zamrożone, co oznacza, że zostaną wprowadzone limity do 2000 kWh rocznie. Do tej ilości zużyta energia będzie w stałej cenie. Nadwyżki będą się wiązać z wyższą stawką. Warto zatem zapoznać się z limitami zamrożenia cen energii elektrycznej w ramach tarczy solidarnościowej w 2023 r., co gwarantuje gospodarstwom domowym rozliczenie w tegorocznych ramach cenowych.
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów przekazała 15 października, jakie limity energii ustalono. Obowiązują one na kilku poziomach:
"Z zamrożenia cen skorzysta każdy. Jeśli ktoś przekroczy limit, wówczas ustalamy maksymalną cenę na poziomie 693 zł/ MWh" - informuje KPRM.
W prosty sposób możemy ograniczyć zużycie prądu. Jak najwięcej korzystajmy ze światła dziennego, wyłączajmy światło w pomieszczeniach, w których nie przebywamy. Ważne jest też korzystanie z żarówek energooszczędnych. Istotne jest również gotowanie pod przykryciem. Wyłączajmy sprzęt, z którego nie korzystamy z kontaktu. Jeśli korzystamy z pralki lub zmywarki, pilnujmy, aby była zapełniona, gdy ją włączamy. Na stronie tauron-dystrybucja.pl możemy sprawdzić, ile prądu zużywają poszczególne urządzenia i jaki jest tego koszt.