Miłośnicy filmu "Kevin sam w domu" powinni być zadowoleni. W tym roku ta kultowa już komedia zostanie wyemitowana 24 grudnia, czyli w wigilię Świat Bożego Narodzenia o godz. 20:00. Film co roku przyciąga rzesze fanów, co przekłada się na wysokie ceny reklam. W tym roku reklamodawcy będą musieli zapłacić ponad 70 tys. zł, aby Polsat pokazał ich produkty w przerwie reklamowej.
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Według danych opublikowanych przez telewizję Polsat, za 30-sekundowy spot, który zostanie wyemitowany w przerwie filmu, reklamodawcy będą musieli zapłacić od 73,1 tys. zł do 74,4 tys. zł. Okazuje się, że jest to najwyższa stawka za reklamy podczas filmu, jakie będą obowiązywać w grudniu. Ma na to wpływ przede wszystkim oglądalność filmu.
W zeszłym roku "Kevin sam w domu" również pojawił się na antenie i zgromadził przed telewizorami 4,19 mln widzów. Film okazał się wtedy największym hitem stacji. Na drugim miejscu był program "Rolnik szuka żony" w TVP, który w zeszłym roku był emitowany od 24 do 26 grudnia - oglądało go 2,88 mln widzów.
W 2010 roku w ramówce Polsatu zabrakło filmu "Kevin sam w domu". Widzowie postanowili się wówczas temu przeciwstawić. Powstała strona na Facebooku pod nazwą "Polsat zabił święta - w tym roku Kevina nie będzie". Namawiano wtedy do kierowania zażaleń do stacji, aby Polsat zmienił zdanie. W akcji "protestacyjnej" wzięło udział ponad 46 tys. osób. Jak się okazało, była skuteczna i film został wyemitowany. - Film ten cieszy się niezmienną popularnością widzów, w odpowiedzi na ich prośby zdecydowaliśmy o umieszczeniu go w świątecznej ramówce - komentował wtedy Tomasz Matwiejczuk, rzecznik prasowy Polsatu w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl.