Drogo to dopiero będzie. Ogrzewasz dom gazem? W 2023 roku cena może skoczyć z 5 na 15 tys. zł

15 tys. zł może kosztować w 2023 roku ogrzanie domu o pow. 120 mkw, jeśli rząd nie wprowadzi alternatywny dla tarczy antyinflacyjnej - wyliczał w "Studiu Biznes" Bartłomiej Derski z branżowego portalu WysokieNapiecie.pl. Są to jednak wyliczenia w przypadku, gdyby rząd nie przygotował działań osłonowych, które zastąpią tarcze antyinflacyjne.

Tarcza antyinflacyjna będzie musiała się zmienić. Komisja Europejska wymusiła na Polsce powrót od początku do normalnych stawek VAT w niektórych kategoriach. Rząd znów będzie musiał pobierać 23 proc. VAT za prąd i benzynę oraz 8 proc. za nawozy. To oznacza wyższe ceny wielu paliw, w tym gazu, którego koszty zakupy od roku wzrasta najbardziej drastycznie. 

Ile będzie kosztowało ogrzanie domu?

Wyliczenia dotyczące wzrostu cen po skasowaniu tarczy antyinflacyjne przedstawił w "Studiu Biznes" Bartłomiej Derski. Roczny koszt ogrzania gazem domu o powierzchni 120 mkw w 2020 i 2021 roku oscylował w granicach 3,5 tys. zł. W tym roku cena mimo działań osłonowych rządu wzrosła do około 5-5,5 tys. zł. 

No i przyszły rok. Przy tych bardzo wysokich cenach wychodziło nam, że to nawet może być 25 tys. zł. Na szczęście mamy scenariusz dużo lepszy, bo te ceny mocno spadły. (...) W tej chwili wychodzi nam koło 15 tys. zł, czyli wzrost praktycznie trzykrotny

- wyliczał Derski.

Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl 

Jak wyjaśnia, są to jednak wyliczenia w przypadku, gdyby rząd nie przygotował działań osłonowych, które zastąpią tarcze antyinflacyjne. Władze zapowiedziały jednak, że zamrożą ceny gazu. Derski wylicza, że takie działanie kosztowałoby rząd 15 do 20 miliardów złotych. 

Zobacz wideo Derski: Od 15 do 20 mld mogłoby kosztować budżet zamrożenie cen gazu

Maksymalne ceny gazu miały być, ale rząd nie przyjął projektu

Rada Ministrów na wtorkowym posiedzeniu nie przyjęła projektu ustawy o szczególnej ochronie niektórych odbiorców paliw gazowych w 2023 roku w związku z sytuacją na rynku gazu. Mimo że rząd się nim zajmował, to uznał, że szczegóły rozwiązań wymagają doprecyzowania. Nie jest wykluczone, że projekt ustawy zostanie przyjęty w trybie obiegowym. Projekt zakłada ustalenie maksymalnej ceny gazu m.in. dla gospodarstw domowych i odbiorców wrażliwych. Nie wskazano w nim jednak dokładnie maksymalnej ceny gazu, która miałaby obowiązywać od początku 2023 r. 

Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda powiedział, że koszt rozwiązania początkowo był szacowany nawet na 30 mld zł, ale jednak okaże się niższy dzięki spadkowi cen gazu na światowych rynkach. 

Więcej o: