Roberta Metsola z dumą mówiła, że Europa już wykazała się olbrzymią solidarnością wobec Ukrainy, przekazując pomoc militarną i humanitarną. Dodała jednak, że teraz potrzebny jest kolejny wymiar pomocy, bo Ukraina boryka się z nowymi problemami, jakimi są bombardowania infrastruktury krytycznej. Parlament Europejski rozpoczyna, więc zbiórkę generatorów prądu.
- Robimy to w bardzo praktyczny i konkretny sposób, przede wszystkim, by dostarczyć prąd i czystą wodę do szpitali i domów oraz by zagwarantować funkcjonowanie usług, których na co dzień nie doceniamy. Wzywam miasta i miasteczka w całej Europie, by włączyły się w tę kampanię - zaapelowała przewodnicząca.
W akcję już włączyło się stowarzyszenie największych europejskich miast "Eurocities", do którego należą m.in. Warszawa, Kraków, Katowice, Wrocław i Łódź. Zbiorki mają też organizować inne miasta i organizacje.
Szef gabinetu prezydenta Ukrainy Andrij Jermak podziękował Parlamentowi Europejskiemu i krajom członkowskim za wsparcie przekazywane od początku wojny. Dodał, że sytuacja na Ukrainie jest bardzo trudna. - W wyniku rosyjskich bombardowań, realne stało się widmo całkowitego blackoutu lub wybuchu epidemii wynikającej z braku bieżącej wody - mówił Jermak. Zaapelował też o nakładanie dalszych sankcji na Rosję, które uderzą nie tylko we władze i przedsiębiorstwa.
- W dyskusji o możliwych kolejnych sankcjach wobec Rosji słyszymy często od naszych partnerów dużą o trosce o rosyjską ludność cywilną. Biorąc pod uwagę katastrofę sieci energetycznej na Ukrainie to równanie wypada dla mnie niesprawiedliwie - zaznaczył i dodał, że bombardowania w znaczny sposób dotknęły ukraińską ludność cywilną przed początkiem zimy.
Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl
Od miesięcy bowiem Rosja umyślnie bombarduje ukraińską infrastrukturę cywilną, by odciąć mieszkańców od prądu i ogrzewania na zimę. Zniszczona lub uszkodzona została tam ponad połowa sieci energetycznej, a miliony osób pozostają bez prądu.
Umyślne niszczenie obiektów cywilnych w świetle prawa międzynarodowego jest zbrodnią wojenną. W tym tygodniu Parlament Europejski zagłosował nad rezolucją, w której uznał Rosję za "państwo - sponsora terroryzmu".