Tauron dostarczył mieszkańcom Strzelców Opolskich (woj. opolskie) prąd o zawyżonym napięciu. Zdarzenie miało miejsce podczas prac modernizacyjnych w stacji energetycznej. Cała sytuacja trwała tylko chwilę, ale to wystarczyło, żeby zepsuł się sprzęt, który w tym czasie był podłączony do prądu - informuje "Nowa Trybuna Opolska".
Prąd o zawyżonym napięciu zniszczył mieszkańcom sprzęt. Niecodzienna awaria
W wyniku tego zdarzenia przestały działać urządzenia w gospodarstwach domowych i firmach. Wysiadły także bezpieczniki i inne zabezpieczenia, które mają chronić domowe instalacje przed przepięciem. Awaria dotknęła budynki położone m.in. przy ulicach Opolskiej, Pięknej i Wilkowskiego.
Więcej informacji z Polski przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
"W domach spaliło się sporo sprzętu, m.in. piece centralnego ogrzewania, piekarniki, laptopy, zmywarki, radia, dekodery telewizyjne, żarówki i świetlówki, bezpieczniki" - wyjaśnił serwisowi Money.pl jeden z mieszkańców Strzelców Opolskich.
Tauron przeprasza za problemy, zapowiada odszkodowania
"Nowa Trybuna Opolska" dodaje, że zdarzenie miało miejsce 22 listopada, lecz mieszkańcy Strzelców Opolskich wciąż naprawiają swoje urządzenia, które uległy uszkodzeniu. Firma Tauron szacuje, że problem dotyczy łącznie 43 klientów.
- Przepraszamy za zaistniałe problemy, wynikające z działań technicznych prowadzonych po stronie naszej spółki. Tego typu zdarzenia występują bardzo rzadko - powiedziała w rozmowie z "NTO" Ewa Groń, rzecznik prasowy Tauron Dystrybucja. - Klienci zostali poinformowani o możliwości pokrycia kosztów poniesionych strat, szkody rozlicza nasz ubezpieczyciel - dodała.
