Te dane dobitnie pokazują, że wzrost rat kredytów naprawdę dał wielu Polakom popalić. Jak wynika z danych przekazanych nam przez Bank Gospodarstwa Krajowego, administrujący Funduszem Wsparcia Kredytobiorców, w 2022 r. (do 4 listopada br.) podpisano łącznie 7596 umów o pomoc z Funduszu. Łączna wartość wsparcia to ponad 482 mln zł.
Dla porównania, w latach 2016-2021, czyli przez sześć poprzednich lat, podpisano łącznie 1286 umów o wartości niespełna 38 mln zł. W 2022 r. bywało, że więcej umów zawarto w ciągu jednego miesiąca.
Wydaje się, że gigantyczny wzrost zainteresowania Funduszem Wsparcia Kredytobiorców (FWK) należy wiązać po prostu z rosnącymi ratami kredytów. Od października 2021 r. główna stopa procentowa NBP wzrosła z 0,10 proc. do 6,75 proc., a WIBOR 3M (na którym opiera się oprocentowanie większości kredytów złotowych) z 0,24 proc. do ok. 7,30 proc. obecnie. Raty kredytów zaciągniętych w ostatnich latach podskoczyły nawet o 100 proc.
Z pewnością swoje zrobił też "szum" wokół Funduszu. Wcześniej mało kto o nim mimo wszystko słyszał, choć funkcjonował od 2016 r. Gdy złotówkowiczom zaczęły rosnąć raty, pojawiło się w przestrzeni publicznej znacznie więcej porad dotyczących możliwej ulgi w ramach Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Swoje dołożył także rząd, który przypomniał o Funduszu (a wręcz delikatnie go podrasował, np. umożliwił składanie wniosków online) w ramach pakietu wsparcia dla kredytobiorców - tego, którego głównym elementem są wakacje kredytowe. Pojawił się też obowiązek informowania kredytobiorców przez banki o FWK.
Szczególnie dynamiczny wzrost liczby zawieranych umów widać w pierwszej połowie roku, do lipca br. włącznie. To w tym okresie raty kredytów rosły najmocniej. Warto też zwrócić uwagę, że od sierpnia kredytobiorcy mogą korzystać z wakacji kredytowych, więc być może część osób, które nosiły się z zamiarem skorzystania z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców, na razie korzysta z "wakacyjnej" ulgi. Zobaczymy, jak sytuacja będzie wyglądała od 2023 r., gdy zawieszona będzie mogła być "tylko" jedna rata na kwartał, a nie dwie jak w tym roku.
Pomoc z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców polega na spłacie z niego części lub całości raty (maksymalnie 2 tys. zł miesięcznie) przez okres nie dłuższy niż 36 miesięcy. Niestety, potem te pieniądze - przynajmniej w większości - trzeba zwrócić (więc przez pewien czas trzeba będzie spłacać zarówno raty kredytu, jak i raty wsparcia).
Spłata wsparcia rozpoczyna się po 24 miesiącach od momentu wypłaty ostatniej raty pomocy z FWK. Generalnie wsparcie spłaca się w 144 nieoprocentowanych ratach o równej wysokości (tj. przez 12 lat). Za rzetelną spłatę jest jednak nagroda - jeśli pierwszych sto rat spłacimy bez opóźnienia, reszta zostanie nam umorzona.
Z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców można skorzystać w dwóch sytuacjach:
W praktyce jednak z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców korzystają znacznie częściej osoby w tej pierwszej sytuacji.
Z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców nie może skorzystać każdy. O pomoc mogą wnioskować osoby, które spełniają przynajmniej jeden z poniższych trzech warunków:
Są też pewne dodatkowe ograniczenia w dostępie do FWK, np. jeśli osoba bezrobotna została zwolniona z pracy z własnej winy lub jeśli posiada inne mieszkanie. Wniosek o skorzystanie z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców składa się bezpośrednio w banku -kredytodawcy.