Sejm zdecydował w czwartek w nocy o wpisaniu pracy zdalnej na stałe do Kodeksu pracy. Odpowiednie przepisy posłowie przyjęli dużą większość głosów - 430 było za 12 przeciw, nikt się nie wstrzymał. Wcześniej posłowie Konfederacji domagali się odrzucenia projektu w całości - podaje infor.pl.
Zgodnie ze zmianami praca zdalna będzie mogła być wykonywana w całości lub częściowo w miejscu wskazanym przez pracownika po wcześniejszym uzgodnieniu z pracodawcą. Do Kodeksu pracy wpisana zostanie zarówna praca wykonywana na stałe w trybie zdalnym, jak i praca hybrydowa - zgodnie z ustaleniami pracodawcy i pracownikami.
W nowelizacji znalazło się też pojęcie okazjonalnej pracy zdalnej - na wniosek pracownika, chodzi o nie więcej niż 24 dni w roku - np. w sytuacji, gdy pracownik musi zająć się chorym dzieckiem. To o 7 dni mniej niż domagali się m.in. politycy Kolacji Obywatelskiej. Takie rozwiązanie rekomendowała także Komisja Nadzwyczajna do spraw zmian w kodyfikacjach.
Więcej informacji z Polski przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Zgodnie z ustawą pracodawca nie będzie mógł odmówić pracy zdalnej m.in. rodzicom, którzy wychowują dziecko do czwartego roku życia, opiekunom osób z niepełnosprawnością oraz kobietom w ciąży, chyba że obecność na miejscu jest konieczna ze względu na rodzaj stanowiska - np. gdy ktoś jest strażakiem albo policjantem.
Pracodawca będzie też mógł skierować swoich pracowników na pracę zdalną w sytuacjach nadzwyczajnych - np. pożaru albo pandemii.
Nowelizacja wprowadza też inne zmiany w Kodeksie pracy - pracodawca będzie mógł sprawdzić trzeźwość pracowników, jeśli będzie to niezbędne dla zapewnienia ich bezpieczeństwa oraz dla innych, albo ze względu na ochronę mienia.
Jeżeli takie badanie potwierdzi obecność alkoholu we krwi, pracodawca będzie miał obowiązek, by nie dopuścić do pracy osoby, która stawiła się w na stanowisku pod wpływem alkoholu. To samo dotyczy osób, które spożywały go już w czasie pracy. Badanie alkomatem będzie mogła przeprowadzić również policja.
Teraz nowelizacja Kodeksu pracy oraz niektórych innych ustaw trafi do Senatu.