W środę 7 grudnia GUS opublikował raport "Powierzchnia i ludność w przekroju terytorialnym w 2022 roku". To z niego dowiadujemy się, że powierzchnia Polski zwiększyła się w ubiegłym roku (raport przedstawia stan na 1 stycznia 2022 roku).
Terytorium naszego kraju jest większe o 1505 ha (powierzchnia wzrosła z 31 270 525 ha do 31 272 030 ha). Łącznie powierzchnia zwiększyła się w 10 województwach, a zmniejszyła - w sześciu.
Najwięcej powierzchni przybyło w województwie pomorskim (+1204 ha) oraz zachodniopomorskim (+271 ha). Ma to bezpośredni związek z przepisami, które wpłynęły na zwiększenie się obszaru Polski.
Zmiana powierzchni w województwach w 2021 roku fot. GUS
W 2017 roku rozpoczął się proces dostosowywania granic nadmorskich jednostek terytorialnych, w celu wdrożenia przepisów Konwencji ONZ o prawie morza.
"W skrócie, chodzi o to, że granice obszaru administracyjnego kraju mają sięgać do tzw. linii podstawowej morza terytorialnego i całość morskich wód wewnętrznych (wód zatok i zalewów) ma być administrowana przez nadmorskie jednostki samorządu" - tłumaczył Gazecie.pl w maju Mariusz Meus, geodeta i przewodniczący geodezyjnej akcji edukacyjnej Honorowy Południk Krakowski.
Zmiany granic są wprowadzane powoli. Po pięciu latach zrobiła to mniej niż połowa nadmorskich gmin - poinformował Mariusz Meus. Jak poinformował nas Główny Urząd Geodezji i Kartografii procesem zmian zarządzają powiaty.
Wciąż przeszło połowa gmin nie dostosowała granic zgodnie z zapisami Konwencji ONZ. W kolejnych latach Polska będzie więc regularnie rosła. W tym roku swoje granice zmieniał chociażby Gdynia.
Powierzchnia miasta wzrosła z nieco ponad 135 km kw. w 2021 roku do 391,605 km kw. obecnie. Większość tego obszaru stanowi morze, ale zgodnie z dokumentacją miasto jest teraz trzykrotnie większe. Taka powierzchnia sprawia, że Gdynia stała się trzecim co do wielkości miastem w Polsce. Większa jest tylko Warszawa, a podium domyka Kraków.
Mariusz Meus podał nam kilka ciekawostek dot. planowanych zmian. Gdy Gdańsk dostosuje przepisy do Konwencji ONZ, to on będzie największym miastem w Polsce. Z kolei gmina Jastarnia po ukończeniu zmian granic będzie w 95 proc. składała się z morza. Takich przypadków będzie więcej, ale Jastarnia to najbardziej skrajny z przykładów.