W środę o 16.50 Elon Musk przestał być najbogatszym człowiekiem świata. Na kilka chwil wyprzedził go Bernard Arnault z rodziną, właściciele koncernu LVMH.
Majątek Arnaulta wyceniono na 185,4 miliarda dolarów, podczas gdy Musk miał 185,3 mld dolarów. Już o 18.30 właściciel Twittera odzyskał jednak pierwsze miejsce na liście. Jako że miliarderów dzieli mniej niż miliard dol. majątku, Forbes spodziewa się takich zmian częściej.
Po raz pierwszy Musk został liderem rankingu 14 miesięcy temu. Wówczas przegonił Jeffa Bezosa, którego majątek jest obecnie trzecim co do wielkości.
Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl
Majątek Muska przez długi czas był liczony w dziesiątkach miliardów. Na szczycie listy najbogatszych znajdują się jednak ci, którzy mają setki miliardów. 51-latek rozsiadł się tam po tym, jak wystrzeliły akcje Tesli.
Majątek Muska szacowano jeszcze niedawno na ponad 200 mld dolarów. Jednakże to spadek wyceny akcji Tesli z tego roku sprawił, że Bernard Arnault mógł zbliżyć się do Muska i przez parę chwil cieszyć się tytułem najbogatszego człowieka.
Zanim wycena akcji Tesli wystrzeliła, w 2021 roku to właśnie Bezos i Arnault rywalizowali o tytuł najbogatszego człowieka. Ranking Forbesa z 8 sierpnia 2021 roku uplasował na szycie właściciela LVMH. Majątek Arnaulta wyceniono wówczas na 197,5 mld dol., drugi Bezos posiadał 193,3 mld dolarów.
Bernard Arnault jest nazywany "królem luksusu", kontroluje grupę LVMH - francuski koncern zajmujący się dobrami luksusowymi i posiadający takie marki jak Louis Vuitton, Christian Dior, czy Tiffany & Co. Biznesmen jest także znanym kolekcjonerem sztuki. W latach 1999-2003 był właścicielem domu aukcyjnego Philips de Pury & Company.