Wysoki wzrost cen skłania operatorów telekomunikacyjnych do wprowadzenia w umowach zapisów waloryzacyjnych, co oznacza, że w przypadku inflacji mogą wzrosnąć opłaty. Pod koniec lipca informowaliśmy, że na taki ruch zdecydował się Orange. Podobne zapisy stosuje już od początku lipca T-Mobile, a od 1 wrześnie klauzule inflacyjne wprowadziła też Inea.
Wirtualne Media opisują, że Vectra także wprowadzi od nowego roku klauzulę modyfikacyjną, która pozwala zwiększyć opłaty abonamentowe o wartość półrocznego lub średniorocznego wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych. Justyna Grzelak, koordynatorka ds. PR Vectry w rozmowie z WM tłumaczyła, że ten kija ma dwa końce i w przypadku deflacji ceny będą obniżane, a to rozwiązanie pozwoli uniknąć "skokowych wzrostów cen".
T-Mobile, Orange, Play, Inea, Vectra - to tylko niektóre sieci kablowe, które wprowadziły w swoich umowach zapisy pozwalające zwiększyć wysokość abonamentu. Lista ta w najbliższych miesiącach może jeszcze wyraźniej się rozbudować. Wirtualne Media zapytały o plany takich podwyżek także przedstawicieli sieci kablowej Toya, którzy przyznali, że "takie rozwiązanie jest analizowane", a Marek Sowa, były wiceprezes UPC mówił, że "podwyżki abonamentu są nieuniknione".
Podkreślmy jednak, że w zawartych już umowach nie można wprowadzić klauzul waloryzacyjnych, chyba że przewidują taką możliwość. Jeżeli nie, to taka zmiana skutkować będzie możliwością rozwiązania umowy bez zapłaty kar. Rozwiązania, które wprowadziły lub planują wprowadzić sieci kablowe, dotyczą przede wszystkim przyszłych umów, mimo to mogą budzić kontrowersje.
Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl
"Co do zasady, możliwe jest stosowanie klauzul waloryzacyjnych, jednak muszą one być jasne, dokładne i umożliwiać konsumentowi rozeznanie się w tym, jak będzie się zmieniać cena już w momencie zawierania umowy. Ponadto wskaźnik waloryzacji musi być obiektywny" - poinformował w lipcu UKE, który wszczął postępowanie w sprawie wprowadzenia klauzuli inflacyjnej w umowach Orange. Praktyki te ma także na oku UOKiK, który przekazał, że klauzule waloryzacyjne są dopuszczalne, ale muszą być "jasne i precyzyjne".