W trzech pierwszych kwartałach 2022 roku liczba osób poddanych kontroli wykorzystania zwolnień lekarskich wyniosła 41 932 - wynika z najnowszych danych ZUS. To wzrost o 195,8 proc. względem tego samego okresu w 2021 roku - wtedy liczba kontroli wyniosła 14 175.
"Kontrola wykorzystania zwolnień lekarskich w czasie pandemii była trudniejsza. Obecnie ZUS zwiększa liczbę takich działań. I słusznie to robi, ponieważ poczucie bezkarności nieuczciwych osób rozzuchwala i prowadzi do rozpowszechniania się tego patologicznego zjawiska. Nadużywanie zwolnień jest równoznaczne z kradzieżą składek płaconych przez pozostałe osoby ubezpieczone" - skomentował Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan, były członek Rady Nadzorczej ZUS-u, cytowany w komunikacie MondayNews, który otrzymała Gazeta.pl.
Więcej informacji z Polski przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Zdaniem Natalii Stoch-Miki, radcy prawnego i doradcy podatkowego, wzrost liczby kontroli może być spowodowany powrotem do normalnego trybu pracy jednostek ZUS, w tym kontrolerów, po czasowym ich zawieszeniu w okresie pandemii. Kiedy było najwięcej zachorowań na COVID-19, fizyczne kontrole były bardzo ograniczone lub w ogóle ich nie przeprowadzano.
W trzech pierwszych kwartałach 2022 roku liczba osób pozbawionych prawa do zasiłku wzrosła o prawie 29 proc. W wynik kontroli kwota cofniętych zasiłków wzrosła o niemal 40 proc. do kwoty ponad 8,973 mln zł.
"Tak samo, jak minimalne oraz przeciętne wynagrodzenie wzrastają rok do roku, rosną też zasiłki chorobowe. To z kolei przekłada się na zwiększenie kwot w przypadku kwestionowania świadczenia. Oczywiście, na większą wartość cofniętych zasiłków chorobowych może mieć również wpływ zwiększona liczba przeprowadzanych kontroli" - wyjaśnia Natalia Stoch-Mika.
Biorąc pod uwagę podział na województwa, w tym roku największą kwotę zasiłków cofniętych w wyniku kontroli odnotowano w woj. mazowieckim - ok. 1,493 mln zł (rok wcześniej było to 998 tys. zł). Dalej w rankingu są: woj. śląskie - 1,398 mln zł (rok wcześniej było to 835 tys. zł), łódzkie - 1,144 mln zł (w porównaniu do 503 tys. zł z 2021 roku) i małopolskie - 896 tys. zł (wobec kwoty 384 tys. zł).
"Mimo że odzyskane kwoty są niewielkie, nie można rezygnować z kontroli, aby nie dopuścić do poszerzenia zjawiska nadużywania zwolnień lekarskich w wyniku rozpowszechnienia się poczucia bezkarności. Mam nadzieję, że jakość tych kontroli będzie systematycznie rosła, chociaż niektórzy politycy uważają, że nie należy drażnić elektoratu" - powiedział Jeremi Mordasewicz.