Czy wciąż można szczepić się na grypę? Lekarz wyjaśnia. "Szczyt zachorowań potrwa do marca"

- Przeciwko grypie wciąż można się zaszczepić. I wciąż warto. Moment kulminacyjny, w którym odnotowujemy najwięcej zachorowań przenoszonych drogą powietrzną to styczeń-marzec - wyjaśnia w rozmowie z Gazeta.pl Bartosz Fiałek. Czy warto się szczepić, nawet kiedy już chorobę mamy za sobą?

W Programie 3 Polskiego Radia Waldemar Kraska, wiceminister zdrowia tuż przed weekendem odniósł się do fali zachorowań na grypę. - Wprowadzenie stanu epidemii z powodu grypy będzie zależało od wydolności naszego systemu zdrowia - powiedział. Dodał również, że w sprawie rosnącej liczby zachorowań zbierze się sztab kryzysowy. 

Zobacz wideo Kukurydza dla Żyły jak bułka z bananem dla Małysza?

Grypa to już epidemia? Lekarz tłumaczy, czy warto się szczepić

Bartosz Fiałek w rozmowie z Gazeta.pl podkreślił znaczenie szczepień przeciwko grypie. Zachęca, by nie zwlekać z przyjęciem preparatu. 

Przeciwko grypie wciąż można się zaszczepić. I wciąż warto. Moment kulminacyjny, w którym odnotowujemy najwięcej zachorowań przenoszonych drogą powietrzną to styczeń-marzec

- stwierdził.

Lekarz wyjaśnił też, jak długo trwa nabycie odporności.

Mniej więcej w dwa tygodnie po przyjęciu szczepionki mamy odporność. Jeśli więc zaszczepimy się dziś, już w połowie stycznia będziemy bezpieczniejsi

- powiedział.

Test na grypę? Lekarz tłumaczy, dlaczego warto go zrobić

Rozmówca Gazeta.pl przyznał też, że kiedy jesteśmy chorzy, warto przeprowadzić test. Wśród najczęstszych źródeł infekcji obecnie wymienić bowiem trzeba wirus RSV, SARS-CoV-2 oraz wirusy grypy. 

-  To istotne, bo w przypadku wirusa grypy można zastosować leki przyczynowe. Ograniczają namnażanie się wirusa, zmniejszają powikłania. Dlatego tak istotne jest, by wykonać test. Są dostępne odpłatnie - stwierdził lekarz.

Jak wyjaśnił, na rynku dostępne są takie, które jedną próbkę analizują pod względem wszystkich trzech patogenów. Wciąż nie są jednak refundowane. Można też kupić trzy osobne testy - w tym wypadku wydatek jest jednak spory. - Test wykrywający grypę kosztuje ok. 25 zł, wykrywający SARS-CoV-2, ok. 30 zł, a ten wykrywający RSV jest droższy, kosztuje 55 zł. Razem to wydatek wynoszący ok. 100 zł - podsumowuje lekarz.  

Serwis Szczepienia.info odpowiada z kolei na pytanie, czy warto przeciw grypie zaszczepić się, jeśli chorobę mamy już za sobą? Odpowiedź? Tak, warto, nawet jeśli w danym sezonie już chorowaliśmy. 

"Szczepienia przeciw grypie zaleca się także osobom, które w danym sezonie chorowały już na grypę. Grypę mogą wywoływać różne typy wirusa grypy. W tym samym sezonie grypowym można zachorować na grypę wywołaną różnymi typami wirusa. W składzie sezonowej szczepionki przeciw grypie znajdziemy antygeny 3 różnych typów wirusa grypy. Szczepienie należy wykonać po ustąpieniu objawów infekcji. Nie ma żadnego wymaganego odstępu pomiędzy zakażeniem wirusowym a wykonaniem szczepienia. Decyduje stan kliniczny pacjenta" - czytamy w poralu. 

Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o: