Dane robocze Polskich Sieci Elektroenergetycznych pokazują, że wczoraj między 18:00 a 19:00 polskie farmy wiatrowe wykręciły rekordowe 7576,175 MWh mocy. Wyprodukowana przez wiatraki energia pokryła 32 proc. krajowego zapotrzebowania. Pod koniec listopada 2022 r. moc z farm wiatrowych wynosiła 9 GW.
W kolejnych godzinach produkcja prądu z polskich wiatraków zaczęła powoli wyhamowywać, ale mimo to nie spadła poniżej 7 GWh. Natomiast kolejny rekord może paść już w czwartek. Z danych roboczych PSE wynika, że dziś między godz. 6:00 a 7:00 polskie farmy wiatrowe wyprodukowały 7469,013 MWh prądu.
Więcej o energetyce przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Rekordom sprzyja wietrzna pogoda. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wystosował ostrzeżenie m.in. przed silnym wiatrem.
Jak mówiła Ewa Łapińska z IMGW, "W Polsce południowej, zachodniej i centralnej prędkość wiatru może zbliżać się do 80 kilometrów na godzinę. Ostrzeżenia będą obowiązywały najpóźniej do północy".
Poprzedni rekord padł 5 kwietnia 2022 roku. Między godziną 23:00 a 24:00 farmy wiatrowe wyprodukowały prawie 7,2 GWh.
Polskie Sieci Elektroenergetyczne nie wydały właścicielom farm wiatrowych polecenia ich wyłączenia. Takie polecenie wydano jednak w nocy między Sylwestrem a Nowym Rokiem. PSE wskazało, że obecnie mamy w kraju znacznie większe zapotrzebowanie na energię elektryczną.
Operator ogłasza oficjalnie rekordy związane z produkcją energii przez farmy wiatrowe zwykle dzień po osiągnięciu wyniku - po sprawdzeniu i skorygowaniu wszystkich danych.
Powyższe informacje o rekordach pochodzą bowiem z danych roboczych.