Ceny paliw nieznacznie w górę w pierwszym tygodniu nowego roku. Efekt Obajtka

Ceny paliw wzrosły marginalnie - piszą analitycy Reflex. Mimo wzrostu VAT obniżka cen w hurcie zniwelowała wyższe podatki. Rynek ropy jest natomiast stabilny, dzięki czemu nie pojawił się skokowy wzrost kosztów zakupu paliwa w detalu.

31 grudnia 2022 roku hurtowe ceny paliw publikowane przez Orlen spadły o kilkaset złotych. Następnego dnia znoszono bowiem obniżkę VAT

Zgodnie z zapewnieniami rządzących wpływ wyższego podatku VAT po likwidacji tarczy inflacyjnej na ceny paliw jest marginalny

- piszą analitycy Refleksu.

Wiele osób jednak pyta, dlaczego Orlen nie obniżył marży wcześniej. Prezydent Sosnowca domaga się nawet zwrotu pieniędzy przez koncern i wylicza, że paliwo dla autobusów komunikacji miejskiej w grudniu kosztowało miasto niemal milion złotych.  

Zobacz wideo Stawka vat do góry, ceny paliw bez zmian. "Przepłacaliśmy od jesieni"

Ceny paliw nieznacznie w górę

W pierwszym tygodniu nowego roku ceny paliw wzrosły tylko na niektórych stacjach. Podwyżki  ponadto trwały chwilę i były mniejsze, niż wynikałoby to z podniesienia VAT-u. Średnie ceny z tego tygodnia wynoszą:

  • dla benzyny bezołowiowej 95 - 6,57 zł/l (+3 gr/l),
  • bezołowiowej 98 - 7,31 zł/l (+6 gr/l),
  • oleju napędowego - 7,67 zł/l (+2 gr/l),
  • autogazu - 3,03 zł/l (+9 gr/l).

Stabilizację na rynku zapewnia kolejny spadek cen ropy. Baryłka ropy Brent spadła poniżej 80 dolarów. W ciągu tygodnia to spadek o niecałe 4 dolary. Ceny w kolejnym tygodniu będą zbliżone do obecnych. Podrożeć może jednak autogaz. 

Analitycy firmy Reflex piszą również, że europejski rynek diesla jest na początku 2023 roku stabilny. W najbliższym czasie mają się jednak zwiększyć dostawy ON z Bliskiego Wschodu i Azji, które to kierunki są alternatywą dla rosyjskich paliw.

Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl 

"Chiński rząd zdecydował się więc zwiększyć do 18,99 mln ton (46 proc.) limity na eksport tzw. czystych produktów naftowych (benzyna, diesel, paliwo lotnicze). Limity eksportowe dla ciężkich olejów mają wzrosnąć 23 proc. do 8 mln ton. Chiny już w ubiegłym roku znacznie zwiększyły dostawy diesla do Europy, szczególnie było to widać w okresie czerwiec-październik" - piszą eksperci.

Rosja transportuje coraz mniej drogą morską

Reflex zauważa też, że eksport rosyjskiej ropy naftowej droga morską spadł w grudniu do 2,65 mln bbl/d wobec 3,08 mln bbl/d w listopadzie. "Rosja na rynki azjatyckie wysyła obecnie ponad 70 proc. swojego morskiego eksportu. Przed wybuchem wojny na Ukrainie było to 25 proc. Największym odbiorcą rosyjskiej ropy naftowej drogą morską stały się Indie (ponad 1,1 mln bbl/d). Natomiast całościowo największym klientem Rosji pozostają Chiny gdzie rosyjska ropa trafia drogą morską i bezpośrednio ropociągami (ESPO, Atasu-Alashankou)" - czytamy. 

Więcej o: