Najemca nie płaci czynszu i zmienił zamki w drzwiach. Czy właściciel może wejść do mieszkania? Powinien uważać

Najemca nie płaci czynszu, zmienia zamki i nie chce wpuścić do środka właściciela lokalu - co robić w takiej sytuacji? Okazuje się, że za włamanie do własnego mieszkania może grozić nawet pozbawienie wolności.
Zobacz wideo Stawka vat do góry, ceny paliw bez zmian. "Przepłacaliśmy od jesieni"

Portal bankier.pl podkreśla, że w 2023 roku najprawdopodobniej wzrośnie liczba konfliktów między właścicielami mieszkań a lokatorami. Wszystko ze względu na pogarszającą się sytuację finansową najemców.

Serwis zwraca uwagę na fakt, iż czasami dochodzi do sytuacji, kiedy to wynajmujący mieszkanie zmienia zamki, aby uchronić się przed niespodziewanymi wizytami właściciela i presją dot. zapłaty zaległości. Tutaj pojawia się pytanie: czy jeśli właściciel siłowo otworzy drzwi z nowymi zamkami, może zostać oskarżony o naruszenie miru domowego?

Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl

Właściciel może się włamać do własnego mieszkania?

Jak podaje bankier.pl, ważne w tym kontekście jest orzeczenie Sądu Najwyższego z 21 lipca 2011 roku o sygnaturze akt I KZP 5/11. Stwierdzono w nim, że "sprawcą przestępstwa naruszenia miru domowego określonego w artykule 193 Kodeksu karnego może być także właściciel domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu".

Art. 193 Kodeksu karnego mówi: "kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu, albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku".

Portal podkreśla także, iż przestępstwo to można popełnić również wtedy, kiedy w lokalu nie ma obecnego lokatora.

Kłopotliwa jest sytuacja, kiedy lokator nie posiada tytułu prawnego, wynikającego najczęściej z umowy najmu. Jak zaznacza serwis, w takiej sytuacji pojawiają się przeciwne stanowiska - nie wiadomo, co zdecyduje sąd.

Więcej o: