Rafako upada przez konflikt z Tauronem. Smutny finał sporu o blok węglowy. "Wezwania do zapłaty 1,3 mld zł kar"

Zarząd Rafako "podjął decyzję o zamiarze złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości". Sprawa ma związek ze sporem ze spółką Tauronu.

Zarząd Rafako S.A. z siedzibą w Raciborzu podał do wiadomości publicznej, że 12 stycznia 2023 roku podjął decyzję o zamiarze złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości - czytamy w oficjalnym komunikacie spółki. Informuje też ona, jakie są powody decyzji. Chodzi o wezwanie do zapłaty, które wystawiła spółka Tauron Wytwarzanie, część jednego z większych polskich dostawców energii. 

Zobacz wideo Grabowski o pracy z Morawieckim w Radzie Gospodarczej: Nie ma wykształcenia ekonomicznego

W reakcji na informacje o planowanym wniosku notowania spółki gwałtownie spadły. Jej kurs był niższy o blisko 50 proc., po kilkudziesięciu minutach spadek wyhamował - kurs tracił już niespełna 30 proc. 

Kurs RafakoKurs Rafako Źródłó: Stooq.pl

Rafako chce złożyć wniosek o upadłość. Przyczyną wezwanie do zapłaty od spółki Tauron

Jak wyjaśnia Rafako, wezwanie do zapłaty kar umownych i odszkodowań opiewa na kwotę łączną ok. 1,3 mld zł. Jak podkreśla firma, chociaż istnienie wierzytelności jest w całości kwestionowane, to "doręczenie Wezwania istotnie i negatywnie wpływa, a co najmniej może wpłynąć, na sytuację faktyczną i otoczenie Emitenta" - czytamy dalej. 

Spółka informuje też, że nierealne wydaje się zawarcie ugody ze spółką Tauron w ramach prowadzonej mediacji. "Stan ten, może również wpłynąć negatywnie na trwające mediacje i negocjacje z pozostałymi kluczowymi kontrahentami Emitenta" - pisze spółka. 

Tauron żąda od Rafako miliarda złotych. Chodzi o wady w bloku w Jaworznie Tauron żąda od Rafako miliarda złotych. Chodzi o wady w bloku w Jaworznie

Tauron wzywa do zapłaty Rafako. Spór o blok w Jaworznie

Wezwanie do zapłaty wynika z zapisów kontraktowych dotyczących budowy bloku 910 MW elektrowni w Jaworznie. Państwowa spółka wyjaśnia, że wady wykryte w nowym bloku energetycznym nie zostały dotychczas naprawione.

Spółki toczą spór na temat tego, kto odpowiada za problemy z funkcjonowaniem bloku. Na początku sierpnia ubiegłego roku doszło do poważnej awarii, w wyniku której obiekt został wyłączony. We wrześniu udało się przywrócić blok do funkcjonowania, został on jednak naprawiony przy tzw. wykonawstwie zastępczym.

Tauron chce wysokich kar od Rafako, ponieważ twierdzi, że "zidentyfikowane fizyczne wady nie zostały usunięte". "Spółka nie przedstawiła nam również realnego planu ich usunięcia ani wykonalnej koncepcji zakończenia okresu przejściowego. Co najważniejsze, nie otrzymaliśmy również potwierdzenia dotrzymywania przez jednostkę technicznych parametrów kontraktowych" - czytamy w piśmie wytwórcy energii. 

Rafako z zarzutami się nie zgadza. "Działania prowadzone przez Grupę Tauron stanowią próbę przerzucenia na RAFAKO odpowiedzialności za zaistniałe awarie i obniżenia parametrów Bloku, które wynikają przede wszystkim ze spalania w kotle węgla nieznanego pochodzenia o parametrach niespełniających wymagań kontraktowych, a także wymagań stawianych dla paliwa przy tego typu obiektach energetycznych" - czytamy w komunikacie spółki z 11 stycznia. 

Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl

Elektrownia w Jaworznie Polskiej elektrowni grozi awaria przez złą jakość węgla? Trwa spór

Więcej o: