W zeszłym tygodniu Węgry zablokowały siódmą transzę europejskiego funduszu pokojowego. Kraje członkowskie mogą z niego otrzymywać zwrot poniesionych kosztów dozbrajania Ukrainy i transportu. Kraj rządzony przez Viktora Orbana długo domagał się jednak usunięcia z list sankcyjnych kilku rosyjskich oligarchów i zapowiadał, że nie zgodzi się na jego przyjęcie, jeśli to się nie stanie. Wszystko wskazuje jednak na to, że ostatecznie Węgry zrezygnowały z weta.
Polskie Radio informuje, że na razie osiągnięto jedynie porozumienie polityczne, ale otwierające drogę do ostatecznego zatwierdzenia i nie powinno być już żadnych niespodzianek. Tym bardziej że jedynym krajem, który od ubiegłego tygodnia blokował zatwierdzenie decyzji były - Węgry.
W poniedziałek na spotkaniu za zamkniętymi drzwiami węgierski minister powiedział, że wprawdzie Węgry nie lubią Europejskiego Funduszu Pokojowego, ale nie będą blokować jego rozszerzenia. "Presja ma sens" - powiedział jeden z unijnych dyplomatów.
Od momentu, kiedy Węgry zgłosiły sprzeciw, wywierana była silna presja na władze w Budapeszcie. Spadła na nie ostra krytyka, zwłaszcza ze strony Polski i krajów bałtyckich.
Więcej informacji z Polski przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Fundusz na dozbrajanie Ukrainy został uruchomiony w marcu ubiegłego roku i był zwiększany co kilka, kilkanaście tygodni o pół miliarda euro. Teraz pula pieniędzy ma być zwiększona po raz siódmy, do 3 miliardów 600 milionów euro. Unijne kraje, które dozbrajają Ukrainę, mogą ubiegać się o zwrot z tego funduszu wydatków na zakup sprzętu, a także kosztów transportu.
Z ustaleń brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej wynika, że od marca ubiegłego roku Polska przesłała faktury na ponad 2 miliardy 200 milionów euro, najwięcej ze wszystkich unijnych państw. Na razie jednak otrzymała niecałe 30 milionów euro zwrotu.
Oficjalnie decyzję o przyjęciu funduszu ma ogłosić szef unijnej dyplomacji Josep Borrell po zakończeniu narady. Procedury mają zostać sfinalizowane w najbliższych dniach.
Unia Europejska oprócz porozumienia ws. funduszy na dozbrojenie zatwierdziła w poniedziałek nową transzę pomocy wojskowej dla Ukrainy w wysokości 500 mln euro oraz 45 mln euro na szkolenie ukraińskich żołnierzy w UE - przekazał agencja informacyjna AFP, powołując się na źródła dyplomatyczne, którą cytuje forsal.