Rekordowy wzrost p³ac w KGHM. Negocjacje ze zwi±zkowcami trwa³y tylko dwa dni

Podwy¿ki w KGHM bêd± w tym roku rekordowe z uwagi na wysok± inflacj±. Pracownicy otrzymaj± tak¿e jednorazowy bonus. Coroczne negocjacje p³acowe ze zwi±zkami zawodowymi przebieg³y wyj±tkowo sprawnie.

Negocjacje płacowe ze związkami zawodowymi w KGHM rozpoczęły się we wtorek 24 stycznia - podaje lubin.pl. Przedstawiciele pracowników oczekiwali wzrostu podstawy pensji o 15-20 proc. Porozumienie udało się osiągnąć w dwa dni i choć podwyżki będą niższe niż oczekiwali związkowcy, to i tak będą rekordowe. 

Zobacz wideo Na 17,2 proc. inflacji w skali roku tracimy już dwie pensje? Ekspertka wyjaśnia

Podwyżki w KGHM. Ile wyniesie waloryzacja?

Już w czwartek 26 stycznia KGHM ogłosił podwyżki oraz podziękował związkom za konstruktywną krytykę i profesjonalne podejście do rozmów o warunkach płacowych załogi. 

Bardzo dziękuję za sprawny przebieg negocjacji w tych trudnych makroekonomicznie czasach. Obie strony porozumienia działały przede wszystkim w interesie pracowników KGHM. Wspólnie ustaliliśmy rekordową podwyżkę - 13,2 proc. wzrostu stawek płac zasadniczych

- powiedział Tomasz Zdzikot, prezes zarządu KGHM Polska Miedź S.A.

Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl 

Podwyżki obejmą już styczeń 2023. Ponadto ustalono, że pracownicy otrzymają 2 tys. zł nagrody finansowej na pracownika po rozliczeniu wyników za I półrocze, pod warunkiem zrealizowania zaplanowanej na I półrocze wielkości produkcji oraz utrzymania się średniej ceny miedzi na poziomie nie niższym, niż założonym w budżecie

KGHM poinformował również, że po ogłoszeniu wyników za pierwsze półrocze i po decyzji o wypłaceniu nagrody, razem ze związkami przeanalizują kształtowanie się płac w spółce, a w szczególności ich relacji w stosunku do inflacji.

Szczyt inflacji przed nami

Rekordowa waloryzacja pensji, ale też emerytur, jest związana z wysoką inflacją. W grudniu wzrost cen nieco zwolnił i wyniósł 16,6 proc. Ekonomiści oczekują jednak wzrostu na początku 2023 rok. Szczyt inflacji - według prognoz - ma nastąpić w lutym. 

Wzrost cen w ujęciu rocznym ma przekroczyć wówczas 19 proc., ale dzięki spadkom cen energii, może nie dobije do psychologicznej bariery 20 proc. 

Do połowy roku powinniśmy widzieć inflację na poziomie 12-13 proc.

- ocenił Ludwik Kotecki, członek Rady Polityki Pieniężnej. 

Ostrzegł, że z powodów podażowych może nie pojawić się jednak sezonowy spadek cen żywności, co obniżałoby inflacjê. Zwrócił też uwagę, że powinniśmy patrzeć na inflację bazową, która od listopada nie spada i w styczniu znów będzie wyższa. To od tego wskaźnika zależą dalsze decyzje ws. stóp procentowych. Dziś wynosi ona 11,5 proc. 

Wiêcej o: