W Sądzie Okręgowym w Krakowie zapadł wyrok w sprawie Andrzeja M., dewelopera, który został oskarżony o oszustwa na szkodę osób, które chciały zakupić mieszkania.
Mężczyzna został uznany za winnego i skazany na siedem lat bezwzględnego więzienia. Dodatkowo ma zapłacić grzywnę. Przedsiębiorca, zdaniem sądu, wyłudził także kredyty bankowe.
Proces dotyczył inwestycji w Krzeszowicach (powiat krakowski) wycenianej na 17 mln zł. Prace nad budową ruszyły w roku 2008, jednak proces rozpoczął się dopiero dekadę później. Pomimo kłopotów z realizacją poszczególnych etapów inwestycji, deweloper zawierał kolejne umowy, zapewniając niedoszłych właścicieli, że otrzymają swoje mieszkania. Andrzej M. nie zwrócił poszkodowanym wpłaconych pieniędzy, środków nie udało się też odzyskać komornikowi.
Mężczyzna stworzył także coś na wzór piramidy finansowej. Zachęcał osoby z najbliższego otoczenia, by występowały o kredyt na mieszkanie, nawet pomimo braku zdolności kredytowej. Pieniądze przyznane przez bank ostatecznie trafiać miały do dewelopera, który oficjalnym kredytobiorcom obiecywał wypłacenie prowizji po sprzedaży mieszkania nowym nabywcom.
W toku śledztwa zarzuty postawiono też innym osobom - łącznie było ich ok. 50.
Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl
Jak wygląda sytuacja na rynku nieruchomości, jak kształtują się ceny mieszkań i koszty ich utrzymania oraz co się dzieje z kredytami hipotecznymi? Więcej na te tematy czytaj pod tym linkiem: next.gazeta.pl/nieruchomosci