Nowelizacja PiS uchyli uprawnienia dla niepełnosprawnych? "Mogą być pozbawieni środków do życia"

Niepełnosprawni mogą stracić swoje uprawnienia do świadczeń czy zasiłków pielęgnacyjnych. W czerwcu stracą bowiem ważność ich orzeczenia o niepełnosprawności. To efekt nowelizacji, którą na początku roku zaproponowali posłowie PiS-u. Ponowne uzyskanie tego orzeczenia może wiązać się z miesiącami oczekiwań.

W przepisach zapisane jest, że "niepełnosprawność oznacza trwałą lub okresową niezdolność do wypełniania ról społecznych z powodu stałego lub długotrwałego naruszenia sprawności organizmu, w szczególności powodującą niezdolność do pracy". W związku z tym państwo wypłaca takim osobom różne świadczenia, które mają poprawiać ich byt. Ubiegać się o nie mogą jednak jedynie osoby posiadające orzeczenie o niepełnosprawności, a z tym wkrótce może być problem.  

Zobacz wideo Zamiast wypłacać osobom z niepełnosprawnościami renty, dopłaćmy im do samochodów. 2 mln ludzi mogłoby podjąć pracę

Niepełnosprawni stracą uprawnienia?

Sprawę opisuje "Rzeczpospolita". Podczas pandemii COVID-19 obowiązywały przepisy, na mocy których dokumenty potwierdzające niepełnosprawność zachowały ważność mimo upływu okresu, na jaki zostały wydane. Teraz te covidowe przepisy mają zostać uchylone - tak ma się stać z początkiem czerwca. Taką decyzję podjęto przy okazji nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Zaproponowali ją w styczniu posłowie PiS-u.

"Uchwalony przez Sejm przepis nie zawiera jednak regulacji, która by przesądziła, co się stanie z decyzjami przyznającymi świadczenia na podstawie przedłużonych orzeczeń. Niejasne przepisy" - czytamy w "Rzeczpospolitej".  

Oznacza to, że za kilka miesięcy wielu niepełnosprawnych może stracić uprawnienia do swoich świadczeń. Radca prawny dr Bartłomiej Mazurkiewicz wyjaśnia w rozmowie z "Rzeczpospolitą", że nie stanie się to automatycznie. Organy będą musiały wydać decyzje uchylające prawo do świadczenia, od której będzie można odwołać się w sądzie. Taka procedura może jednak trwać, a to oznacza wstrzymanie świadczeń na kilka miesięcy.  

Więcej informacji z Polski przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Nowe orzeczenie to miesiące czekania 

Grzegorz Jaroszczyk, adwokat współpracujący z organizacjami pozarządowymi działającymi na rzecz osób z niepełnosprawnościami w rozmowie z "Rzeczpospolitą" mówi, że część osób niepełnosprawnych złożyło już nowy wniosek o wydanie takiego orzeczenia, ale nie wszyscy. 

Zasiłek pielęgnacyjny i dodatek pielęgnacyjny 

Najpopularniejszymi świadczeniami dla niepełnosprawnych, do których mogą stracić uprawnienia, są zasiłek pielęgnacyjny i dodatek pielęgnacyjny. Ten pierwszy przyznaje się w celu częściowego pokrycia wydatków wynikających z konieczności zapewnienia opieki i pomocy innej osoby w związku z niezdolnością do samodzielnej egzystencji. Wynosi obecnie 215,84 zł miesięcznie.

Z kolei na dodatek pielęgnacyjny może liczyć każda osoba, która ukończyła 75 lat. W takim wypadku świadczenie to należy się z urzędu i nie ma potrzeby składania żadnych wniosków. Inaczej sytuacja wygląda jednak w przypadku osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji. Mimo że wiek takiej osoby nie ma znaczenia, by otrzymać dodatek, należy wypełnić wniosek, dołączając do niego zaświadczenie o stanie zdrowia. Od 1 marca 2022 roku dodatek pielęgnacyjny wynosi 256,44 zł. Jego wysokość podlega corocznej waloryzacji. 

Więcej o: