Główny Inspektorat Farmaceutyczny poinformował, że producent farmaceutyczny Orifarm przeprowadził badania laboratoryjne leków Febrisan w proszku musującym, z których wynika, że "3,6 kilograma końcówki serii nie daje pewności, że pozostałe części serii, skierowane do obrotu, spełniają wymagania jakościowe pod względem zawartości substancji czynnych".
Powodem takiego stanu rzeczy ma być przekroczenie zawartość paracetamolu oraz kwasu askorbowego w punkcie czasowym 12 miesięcy. Główny Inspektor Farmaceutyczny podjął decyzję o wycofaniu z obrotu w aptekach na terenie całego kraju wadliwej serii lekarstwa.
Mowa o produkcie: Febrisan (Paracetamolum + Acidum ascorbicum + Phenylephrini hydrochloridum), (750 mg + 60 mg + 10 mg)/5 g, proszek musujący, seria 100401, termin ważności 04.2023.
Więcej informacji z Polski przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Ewa Kurzyńska, redaktorka "Pulsu Medycyny", wyjaśnia, że "przedawkowanie paracetamolu jest najczęstszą przyczyną zatruć lekowych w Polsce". Objawami takiego zatrucia są: nudności, wymioty oraz brak apetytu. W drugiej dobie zatrucia dochodzi do tego ból w prawym podżebrzu, sygnalizujący uszkodzenie wątroby. W takiej sytuacji należy się niezwłocznie zgłosić do lekarza.
Przedawkowanie paracetamolu może bowiem doprowadzić do wystąpienia ciężkiej niewydolności wątroby, a nawet śmierci. Najbardziej narażone na zatrucie paracetamolem są osoby niedożywione oraz nadużywające alkoholu. Uszkodzenie wątroby może nastąpić już po przyjęciu dwukrotnie większej maksymalnej dawki dobowej leku. Skutecznym antidotum w przypadku takiego zatrucia jest N-acetylocysteina, pod warunkiem że zostanie odpowiednio wcześnie podana.