"Do mojego biura poselskiego zgłaszają się emeryci i renciści, którym w wyniku wcześniejszego błędu zostały następnie podwyższone świadczenia emerytalne" - pisze posłanka Lidia Burzyńska w zapytaniu skierowanym do Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej na początku stycznia.
Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl
W razie błędu ZUS przy wyliczaniu emerytury lub renty można otrzymać wyrównanie do 3 lat wstecz, licząc od miesiąca poprzedzającego złożenie wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy, lub wydania decyzji z urzędu.
Zainteresowani zgłaszający się do mojego biura poselskiego czują się pokrzywdzeni ww. zapisem, stwierdzając, że wypłata wyrównania jedynie za okres 3 lat jest w ich odczuciu niesprawiedliwa
- pisze Burzyńska.
"Niektórzy z nich wskazują ponadto na dowolność interpretacyjną sądów, także w zakresie wypłaty świadczeń we właściwej wysokości w odniesieniu do wskazanego wyżej okresu wyrównawczego, który jak informują wnoszący w sporach sądowych, nie zawsze jest dla nich korzystnie zaliczany" - pisze posłanka.
W związku z wątpliwościami wyborców Lidia Burzyńska spytała rządzących, czy planowane są zmiany ustawowe, dzięki którym wyrównanie przysługiwałoby za cały okres, gdy wypłacana zaniżoną emeryturę. Posłanka spytała też, czy rzeczywiście trzyletni okres podlega "jakimś wątpliwościom interpretacyjnym w sporach sądowych, jak wskazują zainteresowani?".
Pod koniec stycznia odpowiedzi udzielił wiceminister rodziny i polityku społecznej, Stanisław Szwed. Polityki poinformował, że orzecznictwo sądów jest jednolite w tej materii.
"Wątpliwości interpretacyjne, o jakich mowa w pytaniu drugim zadanym przez Panią Poseł Lidię Burzyńską, jak się wydaje, dotyczą rozumienia pojęcia błędu organu rentowego. Nie w każdej sprawie, w której organ rentowy ponownie ustalił prawo do świadczeń lub ich wysokości, mamy do czynienia z błędem organu rentowego, uzasadniającym wypłatę świadczeń za okres 3 lat poprzedzających zgłoszenie wniosku" - pisze Stanisław Szwed.
"Jak wskazał Sąd Najwyższy określenie "błąd organu rentowego" obejmuje sytuacje, w których organ rentowy miał podstawy do przyznania świadczenia, lecz z przyczyn leżących po jego stronie tego nie uczynił. Za takie przyczyny można uznać wszelkie zaniedbania tego organu, każdą obiektywną wadliwość decyzji, niezależnie od tego, czy jest ona skutkiem zaniedbania, pomyłki, celowego działania organu rentowego, czy też rezultatem niewłaściwych działań pracodawców albo wadliwej techniki legislacyjnej i w konsekwencji niejednoznaczności stanowionych przepisów. Oznacza to, że przedmiotowe pojęcie obejmuje również niedopełnienie obowiązku działania z urzędu na korzyść osób uprawnionych do świadczeń emerytalno-rentowych" - wyjaśnił wiceminister.
Niezasadna jest zmiana przepisów ustawy emerytalnej poprzez wydłużenie okresu, za który organ rentowy może wypłacić wyrównanie świadczenia
- odpowiedział Stanisław Szwed. Jak dodał, jego resort nie pracuje nad taką nowelizacją.