Raty kredytów po raz pierwszy od wielu miesięcy zaczynają spadać. Obniżki te zaczęły się już w grudniu i styczniu, ale były bardzo skromne. W lutym tempo spadku wysokości rat kredytów przyspieszyło i niektóre banki obniżyły je nawet o 5 proc.
"W przypadku kredytu zaciągniętego na 300 tysięcy złotych i 25 lat możemy mówić o uldze na poziomie 140-150 złotych miesięcznie, a to już da się zauważyć w domowym budżecie" - wylicza Bartosz Turek, główny analityk HRE Investment.
Warto jednak podkreślić, że z powodu trwającego od kilku miesięcy (choć ostatnio wstrzymanego) wzrostu stóp procentowych, raty kredytów zwiększyły się o 80-100 proc.
Obniżenie rat kredytów to efekt spadku stawki WIBOR, wskaźnika, który wyznacza oprocentowanie większości złotych kredytów mieszkaniowych. Jest to bezpośrednie przełożenie na rynek ostatnich decyzji Rady Polityki Pieniężnej.
"RPP oficjalnie nie zakończyła cyklu podwyżek stóp procentowych i zostawia sobie pełne pole manewru, to rynek nie wierzy już w to, że stopy procentowe w Polsce w aktualnym cyklu pójdą jeszcze w górę. Coraz częściej pojawiają się spekulacje na temat ruchów w drugą stronę, a więc o potencjalnych spadkach stóp procentowych" - wyjaśnia Turek.
WIBOR jest więc obecnie na poziomie 6,94 proc. (dane z 9 lutego), a przecież na początku listopada ubiegłego roku WIBOR w wersji trzymiesięcznej był notowany na poziomie ponad 7,6 proc. Niestety dla kredytobiorców nie oznacza to, że wskaźnik ten będzie sukcesywnie spadał.
Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Bartosz Turek tłumaczy, że "czeka nas najprawdopodobniej kilkumiesięczna pauza i utrzymywanie się kosztu pieniądza w Polsce na poziomie podobnym do dzisiejszego", Kolejnych spadków należy oczekiwać dopiero po obniżeniu poziomu stóp procentowych, a to nastąpi prawdopodobnie dopiero w drugiej połowie 2023 roku i potrwa do 2025 roku włącznie.
"Raty kredytów mogą spaść z dzisiejszego poziomu o około 20 proc. W przypadku długu zaciągniętego na 25 lat i 300 tysięcy złotych mowa tu o spadku raty z 2 5 tys. złotych miesięcznie do 2 tysięcy" - przewiduje analityk HRE Investment.
O obniżkę rat kredytów w najbliższych miesiącach może za to zadbać rząd. Procedowany właśnie projekt programu mieszkaniowego zawiera założenia, że WIBOR 3M już w 2023 roku powinien osiągnąć poziom 6,56 proc., a w 2024 - 5,33 proc., W kolejnych latach koszt pieniądza na rynku międzybankowym ma dalej spadać aż do poziomu niewiele ponad 3,1 proc. w 2028 roku.
"To oznaczałoby spadek raty względem aktualnego jej poziomu o około 30 proc. W praktyce oznacza to, że rata 25-letniego kredytu zaciągniętego na 300 tysięcy złotych może spaść z wcześniej wspomnianego poziomu 2,5 tys. zł miesięcznie do mniej niż 1,8 tys. zł" - wylicza Bartosz Turek.
***
Jak wygląda sytuacja na rynku nieruchomości, jak kształtują się ceny mieszkań i koszty ich utrzymania oraz co się dzieje z kredytami hipotecznymi? Więcej na te tematy czytaj pod tym linkiem: next.gazeta.pl/nieruchomosci.