Dyrektor NCBiR odwołany. Po tym, jak przyznano 55 mln zł firmie 27-latka tuż po jej założeniu

Paweł Kuch, p.o. dyrektora Narodowego Centrum Badań i Rozwoju został odwołany. To pokłosie afery, w której przyznano 55 mln zł dotacji firmie 27-latka, którą założył 10 dni wcześniej.

Minister Funduszy i Polityki Regionalnej odwołał Pawła Kucha bezpośrednio po ubiegłotygodniowej kontroli poselskiej Michała Szczerby i Dariusza Jońskiego z Koalicji Obywatelskiej - dowiedział się Mariusz Gierszewski, dziennikarz Radia ZET

Zobacz wideo [MATERIAŁ REKLAMOWY] Czy kaucja za plastikową butelkę zwiększy świadomość konsumentów i pomoże producentom napojów zachować neutralność plastikową, chroniąc środowisko? Rozmowa z profesorem Arturem Bartkowiakiem

Dymisja w NCBiR po aferze o 55 mln zł

Paweł Kuch stracił posadę w następstwie afery ujawnione na początku lutego. Dziennikarze Radia ZET i radiozet.pl ustalili, że Narodowe Centrum Badań i Rozwoju przekazało prawie 55 milionów złotych spółce zarejestrowanej w Gdańsku, która została założona zaledwie 10 dni przed ostatecznym terminem składania wniosków.

Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl 

Firma miała być prowadzona przez jedną osobę i była zarejestrowana w mieszkaniu prywatnym. Wniosek firmy otrzymał najniższą możliwą ocenę (10 na 16 punktów), która dopuszczała do finansowania. Dofinansowanie zostało przyznane na projekt "Rozwiązań IOT do śledzenia towarów w łańcuchu dostaw i monitorowania parametrów ich transportu". 

Zdjęcie ilustracyjne. Władimir Putin w pociągu Putin jeździ osobistym pociągiem pancernym. "Nie da się go wyśledzić"

Firma otrzymała pieniądze w ramach ogłoszonego w październiku 2022 roku konkursu "Szybka Ścieżka - Innowacje Cyfrowe". NCBiR przyznało pieniądze na 117 projektów, a średnia kwota wsparcia wyniosła pięć i pół miliona złotych.

Jak ustalili dziennikarze, NCBiR dokonywało zmian w zasadach konkursu:

  • dwa dni przed końcem składania wniosków zwiększono kwotę do rozdysponowania z 645 mln do 811 mln złotych;
  • w dniu zakończenia konkursu wydłużono możliwość składania wniosków z godziny 16:00 na 24:00.

Numer wniosku z firmy, która otrzymała niemal 55 mln złotych, wskazuje, że został on złożony właśnie w rozszerzonym terminie. Według centrum wydłużenie terminu składania wniosku było związane z "awarią systemu informatycznego". Jak dodaje, ze wspomnianą spółką nie została jeszcze podpisana umowa na dofinansowanie projektu.

Posłowie chcą unieważnić konkurs

Po przejrzeniu dokumentów posłowie Michał Szczerba i Dariusz Joński, uznali, że firma 27-latka nie dysponuje potencjałem potrzebnym do realizacji zgłoszonego projektu badawczego - informuje Radio ZET. Ponadto firma nie ma szans uzyskać wymaganych 17 mln zł wkładu własnego. 

Parlamentarzyści planują więc wnioskować do NCBiR o unieważnienie części konkursu dotyczącej projektu 27-latka oraz do jeszcze jednego projektu. Oba zdaniem Szczerby i Jońskiego mają niską wiarygodność i innowacyjność. W ramach drugiego wątpliwego projektu 123 mln zł otrzymała firma, która w 2020 wykazała 132 złote przychodów, a w kolejnych latach w ogóle nie prowadziła działalności. 

NCBiR informuje, że nie podpisano jeszcze umów, a projekt musi przejść przez kolejne etapy. Posłowie Szczerba oraz Joński planują ujawnić wyniki swojej kontroli we wtorek 14 lutego. 

Więcej o: