ZUS zabrał mu rentę po 20 latach bo uznał, że jest zdolny do pracy. 41-latek ma amputowaną nogę

W wieku 11-lat Łukasz zachorował na raka kości, w wyniku czego lekarze musieli amputować mu prawą nogę. 41-letni obecnie mężczyzna przez ponad 20 lat pobierał rentę socjalną. Teraz ZUS uznał, że jest on zdolny do pracy, więc świadczenie się mu nie należy.

Historię Łukasza Podlaskiego opisali dziennikarze "Super Expressu". Gdy Łukasz miał 11-lat zdiagnozowano u niego nowotwór kości, a po kilkunastu operacjach lekarze musieli podjąć decyzję o amputowaniu prawej nogi. Lata później mężczyzna przewrócił się i uszkodził drugie kolano. By móc swobodnie chodzić potrzebuje nierefundowanej operacji, której koszt szacowany jest na ponad 20 tysięcy złotych. 

Zobacz wideo Abramowicz: W Polsce nie ma znaczenia, czy się zarobiło, czy nie, składkę do ZUS-u trzeba zapłacić

ZUS odebrał rentę socjalną mężczyźnie z amputowaną nogą. "Lekarze w pewnym momencie uznali, że jestem zdrowy"

Tymczasem Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmówił mu dalszego prawa do pobierania renty socjalnej. Chociaż stan zdrowia mężczyzny nie uległ poprawie, to urzędnicy z Miejskiego Zakładu ds. Orzekania Niepełnosprawności zmniejszali mu stopnie niepełnosprawności. W 1997 roku pan Łukasz był całkowicie niezdolny do samodzielnej egzystencji. Od 2014 roku jest uznany za osobę z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności. 

- Upraszczając, lekarze w pewnym momencie uznali, że jestem zdrowy, tylko nie mam nogi - wyjaśnia pan Łukasz. Zmiana ta oznacza, że według urzędników 41-latek, zamiast liczyć na rentę, powinien znaleźć pracę. Świadczenie zostało odebrane mężczyźnie 1 lipca 2021 roku. W tej sprawie do tej pory toczy się postępowanie przed sądem.

Łukasz Podlaski ma obecnie dochód w wysokości 793 złote. - Przecież jestem osobą poruszającą się na wózku inwalidzkim! Nie mogę normalnie chodzić przez problemy z drugą nogą. Jak mam znaleźć pracę? Dlaczego mnie tak potraktowali? - zastanawia się mężczyzna w rozmowie z "SE".

Dziennikarze, którzy skontaktowali się w jego sprawie z rzecznikiem ZUS, usłyszeli, że urzędnicy "nie znają sprawy". "Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie orzeka o stanie zdrowia, tylko o niezdolności do pracy dla celów świadczeń z ubezpieczeń społecznych i innych świadczeń wypłacanych przez ZUS. Niepełnosprawność nie oznacza automatycznie niezdolności do pracy" - czytamy w uzasadnieniu ZUS odnoszącym się do podobnej sprawy.

Przeczytaj więcej aktualnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.

Zwolnienie lekarskie Rośnie liczba kontroli zwolnień lekarskich. ZUS zdradza, komu się przygląda

Renta socjalna. Kogo dotyczy i ile wynosi?

Renta socjalna dotyczy osób, które są całkowicie niezdolne do pracy z powodu naruszenia sprawności organizmu, które powstało:

  • przed ukończeniem 18. roku życia
  • w trakcie nauki w szkole lub w szkole wyższej - przed ukończeniem 25. roku życia
  • w trakcie studiów doktoranckich lub aspirantury naukowej.

Z informacji zamieszczonej na stronie gov.pl czytamy, że renta socjalna może zostać zmniejszona, jeśli przychód z działalności zarobkowej będzie wyższy od 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za kwartał kalendarzowy i nie przekroczy 130 proc. tego wynagrodzenia. Renta socjalna może zostać zawieszona, jeśli przychód przekroczy 130 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia.

Zgodnie z danymi ZUS, od 1 marca 2023 roku najniższa kwota emerytury, renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, renty socjalnej i renty rodzinnej wynosi 1588,44 złote.

Renta rodzinna Czy renta rodzinna podlega waloryzacji? Kto może otrzymać świadczenie?

Więcej o: