Pokój w szafie do wynajęcia za 600 złotych. "Dla kogoś kto przychodzi się przespać to dobra oferta"

Na popularnym serwisie ogłoszeniowym pojawiła się oferta wynajmu pokoju, który składa się z szafy. Wstawiona na niewielkiej przestrzeni kanapa częściowo musi znajdować się właśnie w meblu, a nad głową lub stopami wynajmującego można powiesić ubrania. Za "możliwość" wynajęcia takiego "pokoju" właściciel mieszkania oczekuje 600 złotych miesięcznie.

Oferta pojawiła się w jednym z serwisów ogłoszeniowych i dotyczy możliwości wynajęcia "pokoju" w mieszkaniu w Katowicach. Na trzech zdjęciach dodanych do oferty widać, że jest to pomieszczenie przeznaczone pierwotnie na garderobę. Mimo niewielkiej przestrzeni właściciel dostawił do szafy kanapę, której najpewniej nie da się rozłożyć. 

Zobacz wideo Skąd się bierze patodeweloperka? Narkun: Deweloperzy wykorzystują to, co daje im prawo

Pokój w szafie za 600 złotych miesięcznie. Nie ma okna i biurka. Kanapa wchodzi w szafę

Osoba, która zdecydowałaby się na wynajem tego "pokoju", będzie miała bardzo ograniczoną przestrzeń. W garderobie nie ma żadnego okna, więc aby zapewnić cyrkulację powietrza, drzwi pomieszczenia muszą być cały czas otwarte. Kanapa się nie rozkłada, dlatego wynajmujący musiałby się zmieścić jedynie na połowie tapczanu. Dodatkowo głowa lub stopy znajdowałyby się w szafie, a nad nimi można byłoby zawiesić ubrania na wieszaku. 

Poza główną szafą, która znajduje się na wprost drzwi, po prawej stronie pomieszczenia znajdują się dodatkowe półki. Osoba śpiąca musiałaby się godzić z tym, że nad nią znajdują się np. książki czy kolejne ubrania. Półki nie mogłyby się znajdować po drugiej stronie ściany, ponieważ wówczas osoba wchodząca do garderoby najpewniej musiałaby się schylić, żeby wejść do środka.

Przeczytaj więcej aktualnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.

Mieszkania "Opłaty za mieszkanie w górę o 50 proc., ale to nie koniec wzrostów"

Za możliwość wynajęcia pokoju-szafy właściciel oczekuje zapłaty w wysokości 600 złotych miesięcznie. "Witam mam w ofercie mały pokojik do wynajecia nie pobieram kaucji a pokój ze wszystkim plus WI-FI jest za kwote 600 zl za miesiąc myśle że dla kogoś kto pracuje i przychodzi się przespać to dobra oferta" - czytamy w ogłoszeniu (pisownia oryginalna).

Dziennikarze "Gazety Wyborczej" rozmawiali z właścicielem mieszkania. Dowiedzieli się, że "pokój" ma pięć metrów. Wymianę powietrza w pomieszczeniu ma zapewniać wentylator. W mieszkaniu, w innych pokojach, przebywają jeszcze dwie osoby.

Bliska Wola Tower Warszawa postawiła się patodeweloperom. 157 mieszkań zablokowane

Więcej o: