100 zł za kilka warzyw. Szef AgroUnii pokazał paragon. "TVP nie widzi w tym problemu"

Michał Kołodziejczak udostępnił zdjęcie paragonu z zakupów zrobionych na jednym z bazarków w Warszawie. Lider AgroUnii zapłacił za kilka warzyw i owoców 100 złotych. Dziennikarze "Faktu" sprawdzili natomiast, ile za te same produkty można zapłacić w sklepie znanej sieci dyskontów.

Michał Kołodziejczak zorganizował konferencję prasową przed Halą Mirowską w Warszawie. Lider AgroUnii przekazał, że za zakupy warzyw, owoców i 10 jajek zapłacił 120 złotych. Później w mediach społecznościowych poprawił tę informację, pokazując paragon na kwotę 100,98 złotych. Wpadka ta została wytknięta Kołodziejczakowi przez m.in. TVP Info. Szef tvp.info zarzucił mu natomiast kłamstwo. Jak odpowiedział na nią lider AgroUnii

Zobacz wideo Oszczędzając prąd, realnie oszczędzamy nasze pieniądze?

Lider AgroUnii zrobił zakupy na warszawskim bazarze. "Kilka warzyw i owoców kosztuje ponad 100zł"

"Na filmie faktycznie jest pomyłka. Myślałem, że jedna sałata kosztowała 10 zł, a jednak... 12 zł. Samuel Pereira nie może uwierzyć, że kilka warzyw i owoców kosztuje ponad 100zł. Oczywiście TVP Info nie widzi w tym problemu, że bezpieczeństwo żywnościowe Polaków już nie istnieje" - napisał na Twitterze Kołodziejczak. Na paragonie, którego zdjęcie dołączono do wpisu widać, ile kosztują poszczególne produkty.

I tak rzodkiewka kosztowała lidera AgroUnii 4 złote, natomiast szczypior od 3 do 3,5 złotych. Kilogram papryki kosztował 25 złotych, a kilogram pomidorów był sprzedawany w cenie 15 złotych. Za kilogram cebuli trzeba było zapłacić 6-7 złotych. Jedna sałata kosztowała Kołodziejczaka 12 złotych. Cena kilograma ogórków wyniosła 25 złotych. Na paragonie nie widnieje koszt zakupu 10 jajek, o których na konferencji mówił lider AgroUnii. 

Pomidory Warzywa dla bogatych, pomidory jak ze złota. Ceny w sklepach wciąż rosną

Z kolei "Fakt" postanowił sprawdzić, ile lider AgroUnii wydałby na te same produkty, gdyby zrobił zakupy w sklepie sieci Biedronka. Za warzywa i owoce dziennikarze mieli zapłacić ponad 22 złote mniej, bo 78,15 złotych. Największa różnica miała miejsce w przypadku zakupu papryki, która kosztowała 20 złotych za kilogram. Jabłka były tańsze o 51 groszy za kilogram, a por był tańszy o złotówkę. W dyskoncie droższe były natomiast świeże zioła. Cena pomidorów była taka sama. 

Przeczytaj więcej aktualnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.

Papryka (zdjęcie ilustracyjne) Paprykoflacja nie tylko w Polsce. Problemy przez ceny energii i pogodę

Więcej o: