Obowiązujący wiek przejścia na emeryturę dla personelu instytucji Unii Europejskiej to 66 lat, ale Donald Tusk skorzystał z przysługującego mu prawa i przeszedł emeryturę wcześniej, od kwietnia 2022 roku - wynika z ustaleń "Faktu", który potwierdził to u unijnych urzędników. Jak dowiedział się dziennik, to nie jedyny polityk, który pobiera europejską emeryturę.
Europosłowie mogą pobierać wcześniejszą emeryturę, gdy przekroczą 63. rok życia. Świadczenie jest na poziomie 3,5 proc. wynagrodzenia za każdy przepracowany w europarlamencie rok.
Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl
Jak dowiedział się "Fakt" taką emeryturę otrzymują następujący politycy:
Doniesienia "Faktu" o emeryturze lidera PO zostały szeroko skomentowane przez polityków PiS, w tym premiera Mateusza Morawieckiego. Szef rządu zwrócił uwagę, że rząd Donalda Tuska podniósł wiek emerytalny o dwa lata.
Wszystkim Polakom podniósł wiek emerytalny do 67 lat, a sam szybciutko skorzystał z tego, że PiS wyrzuciło do śmieci jego podwyżkę wieku emerytalnego
- mówił Morawiecki.
"Dla Polaków wydłużony wiek emerytalny, dla siebie wcześniejsza euroemerytura. Szczerze" - napisał z kolei na Twitterze minister do spraw europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk.
"Najbogatszemu emerytowi w Polsce w wieku 65 lat Donaldowi Tuskowi zalecam nadrobienie zaległości w edukacji http://reparations-for-poland.com. Po lekturze czekamy na przeprosiny milionów Polaków" - skomentował Arkadiusz Mularczyk, wiceminister spraw zagranicznych.