Moneta, którą wyemitował Narodowy Bank Polski, budzi sprzeciw niektórych środowisk. Wskazują one, że postać, którą postanowił uhonorować NBP, nie jest jednoznaczna. Od 15 marca kolekcjonerzy mogą bowiem kupić monetę z serii "Wyklęci przez komunistów żołnierze niezłomni". Widnieje na niej Józef Kuraś "Ogień".
Kuraś był m.in. żołnierzem Wojska Polskiego i Armii Krajowej, współpracował też z Armią Ludową. Po II wojnie światowej organizował Milicję Obywatelską, potem był w Urzędzie Bezpieczeństwa, następnie zdezerterował i przeszedł do podziemia. Był jednym z najsłynniejszych dowódców podziemia antykomunistycznego w Polsce.
Działania "Ognia" i jego podkomendnych to temat, który od lat budzi wiele sporów. Ogniowców oskarża się bowiem o mordy na Żydach oraz zbrodnie i grabieże dokonywane na słowackiej ludności Spisza i Orawy. Nie zaprzecza temu nawet oficjalna broszura Instytutu Pamięci Narodowej. Znajdziemy tam jednak okrągłe zdania o tym, że "w każdym dużym oddziale partyzanckim zdarzało się, że część partyzantów ulegała demoralizacji".
Więcej o tzw. testamencie podhalańskich AKowców, którzy spisali "potworne i ohydne zbrodnie" popełnione przez "Ognia" i jego ludzi, w tym powieszenie ciężarnej kobiety na słupie telegraficznym, przeczytasz tutaj:
Sumienie 'Ognia' obciąża zbrodnia w Krościenku 2 maja 1946 roku, gdzie jego oddział zabił 13 ocalonych z Holokaustu, którzy próbowali przedostać się do Palestyny
- pisze OKO.press.
Portal opublikował list otwarty "badaczy, środowisk i organizacji żydowskich". Autorzy wyrażają swój sprzeciw wobec decyzji NBP, uznając, że postać Kurasia powinna być potępiana, a nie upamiętniana na monetach.
Jako historycy, jako reprezentanci środowisk żydowskich i organizacji społecznych działających na rzecz tolerancji i wzajemnego szacunku oraz Żydzi - kombatanci, nie możemy milczeć, gdy Narodowy Bank Polski wybija i promuje monetę ku czci Józefa Kurasia. Postaci, której działalność - nawet biorąc pod uwagę wyjątkowy kontekst historyczny - dalece odbiega od wizerunku bohatera zasługującego na szczególną cześć i narodową pamięć. Szczególnie gdy weźmie się pod uwagę, że dzieje się to na miesiąc przed oficjalnymi, państwowymi obchodami 80. rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim.
- piszą autorzy listu.
Powojenne Podhale było miejscem, gdzie antyżydowska przemoc przybrała drastyczne formy. Za część dokonanych tam zbrodni odpowiadają bojowcy oddziału "Błyskawica" dowodzonego przez majora Józefa Kurasia "Ognia"
- twierdzą historycy
I przytaczają zeznania Jana Batkiewicza "Śmigłego", który opisał jedną z takich zbrodni:
Po wydaniu rozkazu przeze mnie strzelali wszyscy do wymienionych obywateli narodowości żydowskiej. (…). Dokumentów nie zabieraliśmy, tylko żywność, która znajdowała się na samochodzie, i części garderoby
List zawiera również apel do Narodowego Banku Polskiego o podjęcie odpowiednich działań oraz zaniechanie produkcji i wydania monety z wizerunkiem Józefa Kurasia. Pod dokumentem podpisało się kilkadziesiąt osób, m.in. Wit Derkowski, Barbara Engelking, Andrzej Friedman, Krzysztof Hegemejer.
Narodowy Bank Polski poinformował w połowie marca o uruchomieniu sprzedaży nowej monety kolekcjonerska z serii "Wyklęci przez komunistów żołnierze niezłomni". Srebrna moneta o nominale 10 zł zostanie wyemitowana w nakładzie do 10 000 sztuk i można ją nabyć w Oddziałach Okręgowych NBP i w sklepie internetowym Kolekcjoner w cenie 200 zł.
Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl