Świadectwo energetyczne, zwane też świadectwem charakterystyki energetycznej lub paszportem energetycznym, to dokument, który pokazuje, ile energii potrzeba na ogrzewanie, wentylację, ciepłą wodę, oświetlenie i klimatyzację w budynku lub mieszkaniu. Świadectwo jest ważne przez 10 lat i należy je uzyskać od uprawnionego audytora energetycznego.
Świadectwo energetyczne mieszkania, zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, trzeba mieć w kilku ściśle określonych sytuacjach. Warto, by osoby, które obowiązku powinny dopełnić, sprawdziły, czy mają tego typu dokument.
28 kwietnia 2023 roku zacznie obowiązywać w Polsce nowe prawo. Wśród zmian, które wprowadza, pojawiają się: konieczność posiadania świadectwa energetycznego i obowiązkowe przeglądy systemów grzewczych.
Kto musi mieć się na baczności w pierwszej kolejności? W rozmowie z Gazeta.pl wyjaśnił to Maciej Surówka, prezes zarządu Stowarzyszenia Certyfikatorów i Audytorów Energetycznych.
- Jeżeli prowadzony jest proces budowy, to dla potrzeb odbioru budynku do użytkowania będzie potrzebne takie świadectwo dla całego budynku po 28 kwietnia. W zasadzie dotychczas też powinno być dostarczane, ale teraz jest to mocniej zapisane w prawie. W budynkach istniejących świadectwo charakterystyki energetycznej musimy przedstawić w momencie sprzedaży lub wynajmu - dodaje.
Nowe prawo nie jest zupełnie nowe. Rozszerza po prostu obowiązek posiadania świadectwa energetycznego na wszystkie budynki i mieszkania wybudowane przed 2009 rokiem - jeśli są przeznaczone na sprzedaż lub wynajem. Warto przy tej okazji pamiętać, że nowe budynki świadectwo muszą posiadać - audyt energetyczny w ich wypadku odbywa się już na etapie budowy.
Oprócz posiadania świadectwa energetycznego, właściciele i zarządcy budynków będą musieli poddawać się okresowym przeglądom systemów grzewczych. W ramach kontroli sprawdzany będzie stan techniczny, sprawność i bezpieczeństwo źródeł ciepła oraz ich dostosowanie do potrzeb użytkownika.
Przewidziana przez ustawę konieczność kontroli źródeł ciepła będzie możliwa do przeprowadzenia co dwa, trzy, cztery, a nawet pięć lat. Wszystko zależy od rodzaju instalacji - wyjaśnia Interia. Kontrole mogą odbywać się:
Kontrole będą przeprowadzane przez wykwalifikowanych specjalistów posiadających uprawnienia. Po każdej kontroli sporządzany jest protokół. Co istotne - zmiana źródła ogrzewania może oznaczać kolejną kontrolę.
Maciej Surówka, prezes zarządu Stowarzyszenia Certyfikatorów i Audytorów Energetycznych, w rozmowie z Gazeta.pl wyjaśniał, od czego zależy cena świadectwa energetycznego. - Na koszt wpływa kwestia dokumentacji: czy jest aktualna dokumentacja architektoniczno-budowlana, rzut kondygnacji, przekroje, opis konstrukcji. W blokach raczej problemów z tym nie ma. W przypadku domów kłopoty się zdarzają - mówił.
- Koszty w przypadku lokali mieszkalnych to w granicach od 400 do 600 zł za certyfikat. W przypadku domów ceny zaczynają się od ok. 700 zł i dochodzą do 1500 zł. Zależą od wielkości domu, stopnia skomplikowania konstrukcji etc. Rolę odgrywają też koszty dojazdu, bo czasami bywają istotne.
Celem nowego prawa jest zwiększenie świadomości społecznej na temat potencjalnych oszczędności energii w budynkach oraz dostosowanie się do przepisów Unii Europejskiej w zakresie efektywności energetycznej.
Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl