"240 mln złotych otrzyma Tauron z tytułu roszczeń będących według Tauronu konsekwencją nienależytego wykonania przez Rafako kontraktu na budowę bloku 910 MW w Jaworznie" - poinformowano w oficjalnym komunikacie. Ugodę wypracowano podczas mediacji prowadzonych przez Sąd Polubowny przy Prokuratorii Generalnej RP Tauron i Rafako toczyły spór na temat tego, kto odpowiada za problemy z funkcjonowaniem bloku w Jaworznie, który w sierpniu ubiegłego roku uległ poważnej awarii.
- Podpisana ugoda to efekt kompromisu, który osiągnęliśmy po wielu tygodniach trudnych rozmów oraz dzięki wsparciu Ministerstwa Aktywów Państwowych - poinformował Paweł Szczeszek, prezes Grupy Tauron. Ogłoszone w piątek porozumienie jest równoznacze z tym, że obie spółki zrzekają się wzajemnie wszelkich roszczeń. Wejście jej w życie nastąpi po wypłacie 240 mln zł Tauronowi oraz po dopełnieniu niezbędnych formalności. - Liczymy, że Rafako dopełni wszelkich starań, by się z nich terminowo wywiązać. Tauron z pewnością podejmie działania celem spełnienia warunków, których spełnienie jest po naszej stronie - zapewniał Szczeszek.
Oprócz 240 mln złotych, które otrzyma Tauron, musi on wypłacić Rafako m.in. 10 mln zł, za "usługi obejmujące rozliczenia podwykonawców i wzięcie odpowiedzialności za wszelkie roszczenia podwykonawców zaangażowanych w budowę bloku 910 MW" oraz 14 mln zł za "poza kontraktową pulę części dodatkowych, zakup placu po biurze budowy oraz dokumentację warsztatową i obliczeniową". TAURON zobowiązał się także do uregulowania płatności za zinwentaryzowane i odebrane prace. Ich łączna wartość to ok. 18 mln złotych.
Rafako zobowiązano także do zwolnienia podwykonawców ze wszelkich zobowiązań, które utrudniają podjęcie współpracy z Tauronem. Co najważniejsze strony rozwiążą kontrakt, a Tauron zwolni Rafako ze zobowiązań wynikających z gwarancji technicznych. Tym samym - jak przewiduje ugoda - Tauron nie jest już związany żadnymi ograniczeniami w zakresie modernizacji, remontów, optymalizacji czy naprawy bloku przewidzianymi kontraktem.
- Środki pieniężne, jakie otrzymamy, pozwolą na pokrycie kosztów naprawy zidentyfikowanych problemów bloku. Plany docelowych rozwiązań są już opracowywane. Ich wdrożenie pozwoli na poprawę dyspozycyjności i ekonomiki pracy tej bloku 910 MW. Zwiększenie dyspozycyjności bloku bezpośrednio przekłada się na bezpieczeństwo krajowego systemu elektroenergetycznego - wyjaśniał Trajan Szuladziński, prezes spółki Tauron Wytwarzanie.