Blinken najpierw zrugał Ławrowa przez telefon, a potem wyśmiał rosyjskie finanse. Rosji nie stać na wojnę

- Finanse Kremla skurczyły się tak bardzo, że musi on wybrać pomiędzy finansowaniem wojny a potrzebami własnych obywateli - stwierdził podczas wizyty w Brukseli sekretarz stanu USA Antony Blinken. Zapewnił też o poparciu dla Ukrainy.
Zobacz wideo Zemke: My nie mamy szansy, żeby Polak stanął na czele NATO

Sekretarz stanu USA Antony Blinken odwiedził we wtorek Brukselę. Jak wyjaśnił we wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych, rozmowy dotyczą współpracy Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej w Afryce, Afganistanie i na Bliskim Wschodzie. Tematem spotkania było też "jednolite i niezachwiane poparcie dla Ukrainy". Wraz z wysokim przedstawicielem Unii ds. zagranicznych Josepem Borrellem wyrażono "zaniepokojenie ciągłym wspieraniem Rosji przez Chiny" - czytamy także w oficjalnym wpisie. 

Razem będziemy pracować nad pokonaniem wyzwań dla europejskiej architektury bezpieczeństwa i ochroną wartości, które są nam drogie - demokracji i wolności

- napisał. 

Podczas wizyty Blinken odniósł się też do finansów Rosji. Zapewnił, że sankcje i ograniczenia nałożone na Moskwę przynoszą realne efekty, bo w wymierny sposób zmniejszają zdolności Rosji do kontynuowania agresji.

Finanse Kremla skurczyły się tak bardzo, że musi on wybrać pomiędzy finansowaniem wojny a potrzebami własnych obywateli

- stwierdził amerykański polityk

Antony Blinken w Brukseli. Zapewnia o budowaniu partnerstwa. Wcześniej rugał Ławrowa

Antony Blinken odniósł się też do kwestii obronnych. Stwierdził, że wraz ze szwedzkim ministrem spraw zagranicznych Tobiasem Billstromem omówi nie tylko kwestie współpracy i wsparcia i Ukrainy, ale i gotowość przystąpienia Szwecji do NATO. Wcześniej amerykański polityk poruszył inną istotną dla opinii międzynarodowej kwestię. W rozmowie z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem domagał się uwolnienia dwóch amerykańskich dziennikarzy. 

W chwili zatrzymania Evan Gershkovich korespondent Wall Street Journal, przebywał w Jekaterynburgu. Jest pierwszym zagranicznym dziennikarzem aresztowanym przez Rosję pod zarzutami szpiegostwa od czasu Zimnej Wojny. Evan Gershkovich jest amerykańskim dziennikarzem akredytowanym przy rosyjskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Według Federalnej Służby Bezpieczeństwa reporter miał zbierać dla Amerykanów informacje o działalności jednego z przedsiębiorstw wojskowo-obronnych.

Studia Biznes i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu:

Więcej o: