To są jakieś jaja! Ceny majonezu wystrzeliły. Sałatka na Wielkanoc będzie droższa

Ceny majonezu w ciągu ostatniego roku wyraźnie wzrosły. Eksperci z aplikacji PanParagon pokazali dokładne wyliczenia i odkryli, że najmniejszy wzrost dotyczy majonezu w mniejszych słoikach.

Tuż przed Wielkanocą eksperci z aplikacji PanParagon sprawdzili, jak w ciągu ostatniego roku podrożał majonez. W tym celu przeanalizowali kilkadziesiąt tysięcy anonimowych paragonów z zakupów, które klienci wykonali od 1 lutego do 28 marca w 2022 i 2023 roku.

Zobacz wideo Kalisz: Inflacja spada, ale w sposób automatyczny

Ceny majonezu w górę. Wielkanoc w tym roku będzie droższa

Badanie pokazało, że im mniejszy majonez, tym mniejsza podwyżka. Słoik majonezu o pojemnościach 400 lub 410 ml w ciągu jednego roku podrożał z około 6,27 zł do 8,16 zł, a to oznacza wzrost o 30 proc. Większą zmianę w cenniku - oczywiście na niekorzyść konsumentów - odnotowano w przypadku pojemności 500 ml. W ciągu zaledwie jednego roku cena majonezu o tej pojemności wzrosła o ponad 40 proc. Jednak z największą podwyżką muszą zmierzyć się osoby, które przed Wielkanocą stawiają na duże słoiki majonezu. W 2022 roku 700 ml tego produktu kosztowało średnio 9,69 zł, a rok później cena wzrosła do około 13,67 zł. Tym samym cena wzrosła aż o 41,07 proc.

"Na wyższe ceny majonezu wpływ ma wzrost kosztów produkcji, ale nie tylko. Znaczenie mają tutaj także spore podwyżki w cenie jajek czy oleju roślinnego, z których w dużej mierze składa się ten produkt. To wszystko sprawia, że musimy zmierzyć się z większymi wartościami na paragonie za ten sam artykuł spożywczy niż rok wcześniej" - tłumaczy Antonina Grzelak z aplikacji PanParagon, cytowana w komunikacie, który otrzymała Gazeta.pl. "Warto jednak sprawdzać na bieżąco promocje w gazetkach i na tej podstawie tworzyć listy zakupów. W ten sposób można zminimalizować starty inflacyjne i oszczędzać na codziennych zakupach" - dodała.

Nie tylko majonez drożeje. Ceny cukru i jaj też wyższe, ale jeden produkt potaniał

Majonez to niestety niejedyny produkt, który tak mocno podrożał. Z analizy cen przeprowadzonej w lutym 2023 r. przez Gazeta.pl we współpracy z portalem Handelextra.pl wynika, że cukier jest droższy aż o 83,6 proc. rok do roku (kilogram kosztuje średnio po 6,59 zł). Natomiast jajka podrożały o 50,7 proc. Za 10 sztuk w mniejszym sklepie trzeba zapłacić średnio 10,11 zł, w lutym zeszłego roku było to 6,71 zł. "Dlaczego jaja są tak drogie? To efekt przede wszystkim ptasiej grypy w Europie, przez którą spada podaż - mniej jest kur, które mogłyby znosić jaja. Jajek jest za mało także dlatego, że ich producenci ograniczali produkcję, mierząc się z wysokimi kosztami tej produkcji (pasze, energia)" - pisała Maria Mazurek na next.gazeta.pl. Natomiast masło to jedyny produkt, który potaniał w ujęciu rocznym.

Więcej informacji z Polski przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Przypomnijmy - inflacja w marcu wyniosła 16,2 proc. rok do roku wg. szybkiego szacunku GUS. To odczyt nieco gorszy od konsensusu prognoz ekonomistów (15,9 proc. według macronext.pl), a jednak najniższy od kilku miesięcy. Ostatnio niższy wskaźnik (16,1 proc.) GUS podał w sierpniu 2022 r. Według większości ekonomistów, marcowy spadek ma być początkiem trwałego trendu tzw. dezinflacji, czyli spadku inflacji (nie mylić ze spadkiem cen). Inflacja wciąż będzie bardzo wysoka, ale z każdym miesiącem coraz niższa - tłumaczył Mikołaj Fidziński.

Studia Biznes i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu:

Więcej o: