W naszym koszyku są 33 stałe produkty, takie, które najczęściej kupujemy w sklepach osiedlowych, położonych "za rogiem". W tej grupie w marcu tylko w przypadku jednej pozycji można było zaobserwować spadek cen w ujęciu rok do roku, podobnie zresztą jak w lutym.
Masło dalej taniało, tym razem w wolniejszym tempie, bo o 9,2 proc. (miesiąc wcześniej ten spadek był na poziomie 15,1 proc.). Widać było przedświąteczne spadki cen, choć de facto są one zapewne po prostu koniecznością - z doniesień wiadomo, że producenci mają, a przynajmniej mieli, magazyny pełne tego towaru i musieli go upłynnić. Średnia cena na paragonach z obserwowanego przez nas fragmentu rynku to 6,13 zł za 200-gramową kostkę "prawdziwego" masła (82 proc. tłuszczu) wiodącej marki. W maślanym szczycie cenowym z października zeszłego roku ta średnia była na poziomie 8,80 zł.
Można się cieszyć z niższych cen masła, ale co z tego, skoro inne podstawowe produkty spożywcze, takie, które często kupujemy w lokalnym sklepie na śniadanie, drożeją wciąż w tempie dwucyfrowym. Jajka - o 43,6 proc. - za opakowanie 10 jajek trzeba płacić ponad 10 zł (dokładnie 10,17 zł) już trzeci miesiąc z rzędu. Ser biały jest droższy o 24,4 proc., ser żółty o 22 proc., mocno w górę nadal idą też ceny warzyw, takich jak ogórki (+31,7 proc.) i pomidory (+25,6 proc.). Za paczkę ryżu trzeba zapłacić o blisko jedną czwartą więcej niż przed rokiem, a za makaron o ponad 30 proc. więcej.
Ceny silnie rosną Grafika: Gazeta.pl, dane: CMR
Miesiąc do miesiąca, czyli w marcu w porównaniu do lutego, widać już nieco więcej spadków, głównie w przypadku oleju i niektórych warzyw (ogórki i ziemniaki), ale wspomniane wyżej masło w tym ujęciu było już nieco droższe (w lutym kostka kosztowała średnio mniej niż 6 zł - 5,97 zł). No i to jeszcze niewielka pociecha, kiedy patrzymy na ogólny rachunek na paragonie.
Podkreślamy, że nasz raport nie zastępuje comiesięcznych danych GUS o inflacji - pełniejszych, obejmujących ceny ponad 230 towarów i usług. Pełny odczyt za marzec Główny Urząd Statystyczny opublikuje w najbliższy piątek 14 kwietnia. My dzięki współpracy z firmą badawczą CMR dostajemy dane zbierane z rzeczywistych paragonów za zakupy robione przez Polaków w mniejszych sklepach. Widzimy też ceny w złotych - GUS też wprawdzie je widzi, ale nie publikuje pełnej bazy takich danych. O tym, dlaczego tak robi, wyjaśniamy w poniższym tekście:
Jako, że nadchodzi czas, gdy na działkach, w ogródkach i parkach Polacy rozpoczną grillowanie, sprawdziliśmy tym razem dodatkowo ceny grillowych produktów.
W przeprowadzonym dla portalu Handelextra.pl i magazynu "Handel" badaniu ogólnopolskiego panelu Ariadna (badanie w dniach 17-19 marca 2023 r., metoda CAWI, próba: 1055) zapytano respondentów, czy lubią grillować i dlaczego wybierają taką formę biesiadowania. "Zdecydowanie tak" powiedziało najwięcej pytanych z najmłodszych grup wiekowych: w przedziale 18-24 lata było to 40 proc., w grupie wiekowej 25-34 - aż 47 proc. osób. Takiej samej odpowiedzi udzieliło sporo mieszkańców małych miast (do 20 tys.), bo aż 39 proc. badanych, podczas gdy w miastach powyżej 500 tys. mieszkańców i tych od 20 tys. do 99 tys. - widać już mniej fanów tej formy spędzania wolnego czasu - bo uzyskano po 29 proc. takich odpowiedzi.
Gdzie zaopatrzą się w takim razie na grilla? Wyniki panelu Ariadna pokazują, że 41 proc. Polaków zrobi te zakupy w tym roku w supermarkecie lub hipermarkecie, 37 proc. w dyskoncie, zaś 18 proc. w małej masarni/u rzeźnika. Małe sklepy blisko domu również są na tej liście - uda się do nich 17 proc. grillujących. Warto pamiętać, że to tu dokonywane są też często zakupy uzupełniające, bo jakiegoś produkty braknie/został już zjedzony czy kupujący zapomnieli go nabyć w większym sklepie. Bez względu na powód zakupów (którym może być również wygoda - bliska odległość od placówki) klienci będą płacić tu zdecydowanie więcej niż przed rokiem.
Najczęściej wybierany mięsny produkt na grilla to kiełbasa (panel Ariadna), którą wybierze 73 proc. Polaków i zapłacą za nią od ponad 11 do ponad 36 proc. więcej niż przed rokiem - zależnie od producenta i tego, czy to kiełbasa śląska czy podwawelska, jak wynika z paragonów analizowanych przez CMR.
Za keczupy i musztardy podobnie, bo od 20 do nawet ponad 58 proc. więcej (o ponad 50 proc. zdrożały aż dwa z dostępnych w mniejszych sklepach rodzajów keczupów). Średnio za te pierwsze płacimy już 31,9 proc. więcej, a za drugie - 32,1 proc. Na któryś z produktów z tych kategorii zdecyduje się 69 proc. Polaków, a 41 proc. dopisze do listy grillowych zakupów jeszcze sałaty i/lub sery sałatkowe.
W grillowym królestwie kiełbasy zaczyna być widać i roślinne zamienniki - na wegańskie alternatywy -mięsa zdecyduje się w tym roku 8 proc. grillujących, a nabiału - 3 proc. (panel Ariadna). Tych (poza roślinnym napojem) nie uwzględniamy na razie w naszym koszyku.
Przegryzienie głównego składnika mięsnego czy roślinnego chlebem będzie wydatkiem o 24,9 proc. większym niż w marcu 2022 r., a kajzerką - o 17 proc. W kolejnych tygodniach ceny pieczywa powinny jednak zacząć spadać. Od 1 kwietnia obowiązuje bowiem piekarnie i ciastkarnie tarcza gazowa - mogą korzystać z obniżonych względem cen rynkowych stawek. W jakim stopniu i w jakim tempie wpłynie to na ceny w sklepach, sprawdzimy już za miesiąc.
Razem z portalem Handelextra.pl co miesiąc monitorujemy koszty robienia codziennych zakupów spożywczych - ponad 30 wybranych produktów. Skupiamy się na żywności, opierając się na danych dostarczanych przez CMR. To dane z paragonów, czyli faktyczny obraz tego, co sprzedają sklepy w całej Polsce. CMR zbiera takie dane od tysięcy placówek, z mniejszych powierzchniowo sklepów i sieci skupiających takie sklepy - położone blisko domów, w których robimy codzienne zakupy.
W konstruowaniu koszyka bierzemy pod uwagę wiodącą markę danego produktu (w oparciu o statystyki popularności w strukturze sprzedaży), ceny są uśrednione dla kraju. Tam, gdzie takiej wiodącej marki nie uda się wyróżnić (jak w przypadku pieczywa, sprzedawanego lokalnie), porównujemy produkty o takich samych parametrach. Uwzględniamy też promocje.
Nasz koszyk nie jest porównywalny z inflacją badaną przez GUS - badaniem znacznie pełniejszym i dotyczącym nie tylko cen produktów spożywczych, ale i wielu innych, a także usług.
Porannej Rozmowy, Zielonego Poranka i Studia Biznes możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu: