Produkcją białych nart dla fińskiego wojska zajmie się firma KSF Sport. Jej właścicielem jest Harri Kirvesniemi, biegacz narciarski, sześciokrotny medalista olimpijski i ośmiokrotny medalista mistrzostw świata. Firma z siedzibą w Kitee zdobyła kontrakt o wartości ok. 3 milionów euro od Agencji Wsparcia i Zamówień Obronnych NATO.
KSF Sport w ramach pierwszego w historii zamówienia w NATO dla fińskich sił zbrojnych wyprodukuje 8,2 tys. par białych nart ze specjalnymi metalowymi wiązaniami z mechanizmem szybkiego zwalniania. Produkcja sprzętu ruszy już w maju, natomiast jesienią tego roku firma planuje udostępnić identyczne narty w wersji cywilnej.
Harri Kirvesniemi, właściciel KSF Sport powiedział, że firma będzie musiała zatrudnić nowych pracowników, aby zrealizować zimowe zamówienie. - Ta umowa podwoi nasze roczne obroty - przewiduje Kirvesniemi w rozmowie z fińskim publicznym nadawcą radiowo-telewizyjnym Yleisradio Oy (Yle).
Finlandia weszła do NATO w rekordowo krótkim czasie. Zaledwie 273 dni trwała procedura ratyfikacji dokumentów akcesyjnych, a same negocjacje członkowskie zaledwie jeden dzień. Fińskie siły zbrojne są bowiem kompatybilne z NATO i spełniają najwyższe standardy. Prezydent Finlandii podkreślał jednocześnie, że członkostwo tego państwa w NATO jest bez Szwecji niekompletne. Szwecja i Finlandia porzuciły swoją wieloletnią politykę neutralności wojskowej i razem złożyły wniosek o członkostwo w NATO po inwazji Rosji na Ukrainę. Oczekuje się, że do czasu lipcowego szczytu Sojuszu w Wilnie Szwecja będzie 32 krajem członkowskim NATO.
Problemy z członkostwem Szwecji sprawiają Turcja i Węgry. Jak wyjaśniało Deutsche Welle, Ankara żąda, by Sztokholm zajął bardziej stanowcze stanowisko wobec kurdyjskich aktywistów, a Budapeszt uważa (to jedna z teorii), że Szwedzi niesprawiedliwie krytykują stan praworządności na Węgrzech