Sasin: Węgiel głównym źródłem energii w Polsce będzie jeszcze długo. Czy to się komuś podoba, czy nie

- Węgiel jest i jeszcze przez wiele lat będzie podstawą naszej energetyki. Wyeliminowanie jego wydobycia byłoby potężnym ciosem w nasze bezpieczeństwo energetyczne - mówił minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Ocenił, że unijne rozporządzenie metanowe to "zagrożenie dla węgla i Polski".
Zobacz wideo Kto jest odpowiedzialny za drożyznę w Polsce? Tomczyk: Prezes NBP, Morawiecki, Sasin

Jacek Sasin komentował w poniedziałek tzw. rozporządzenie metanowe, nad którym trwają prace w Parlamencie Europejskim. - Stanowi ono śmiertelne zagrożenie dla funkcjonowania węgla kamiennego, dla Śląska, bo w dalszym ciągu jest to jedna z głównych gałęzi przemysłu w tym regionie, a także dla Polski. Węgiel jest i jeszcze przez wiele lat będzie podstawą naszej energetyki. Wyeliminowanie jego wydobycia byłoby potężnym ciosem w nasze bezpieczeństwo energetyczne - mówił Sasin po posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu ds. Województwa Śląskiego i Parlamentarnego Zespołu ds. Energetyki oraz Transformacji Energetycznej i Górniczej w Polsce, które odbyło się w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach.

Jacek Sasin: Do czasu realizacji inwestycji węgiel będzie stanowił podstawę polskiej energetyki 

Szef Ministerstwa Aktywów Państwowych wskazał, że pomimo dużych inwestycji w OZE i wdrażania planów rozwoju energetyki jądrowej, w dalszym ciągu 70 proc. energii w Polsce jest wytwarzane z węgla. - I tak jeszcze długo pozostanie, czy to się komuś podoba, czy nie. Takie są realia. W takich realiach żyjemy. Inwestycje wymagają nie tylko wielkich pieniędzy, ale wymagają również czasu. Do czasu realizacji tych inwestycji węgiel będzie stanowił podstawę polskiej energetyki - podkreślał Jacek Sasin.

- Ma to odzwierciedlenie w dokumentach rządowych, w zmienianej obecnie polityce energetycznej Polski do 2040 r., gdzie wskazujemy wyraźnie, że do czasu uruchomienia nowych źródeł energii, które zaspokoją zapotrzebowanie naszego kraju na energię, będzie ona wytwarzana z węgla. Byłoby czymś absolutnie irracjonalnym, byśmy doprowadzili do zamknięcia kopalń w Polsce, a jednocześnie musieli ten surowiec importować z zagranicy - kontynuował.

Jacek Sasin: Nie zamkniemy polskich kopalń szybciej, niż to wynika z naszych potrzeb

Sasin mówił, że poglądy polskiego rządu były przedstawiane Unii Europejskiej podczas prac nad rozporządzeniem metanowym. - Mówiliśmy, że niezależnie od rozwiązań, które zostaną przyjęte, nie zamkniemy polskich kopalń szybciej, niż to wynika z naszych potrzeb, możliwości i zapisów Umowy Społecznej. Górnictwo węglowe będzie powoli wygaszane, ale będzie się to odbywało w tempie, które zapewni nam bezpieczeństwo energetyczne, pozwoli rozwiązać problemy społeczne i zabezpieczyć los osób zatrudnionych obecnie w tym sektorze - podkreślał szef MAP.

Więcej o: