Czas na złożenie deklaracji podatkowej potrwa w tym roku wyjątkowo aż do 2 maja. Wypełnione rozliczenie roczne po zweryfikowaniu przez system może zakończyć się dla nas dwojako. Jeśli jego wynik przybierze postać niedopłaty, zmuszeni będziemy uiścić brakującą kwotę. Wśród nas znajdą się jednak również ci, którzy po otrzymaniu wyniku nadpłaty będą mogli spodziewać się zwrotu części środków. W jakim terminie wypłacany jest zwrot podatku?
Na okres, jaki przyjdzie nam poczekać na zwrot nadpłaty podatkowej, wpływa kilka czynników. Jednym z nich jest termin, w jakim my sami dokonaliśmy złożenia deklaracji podatkowej. Im szybciej nasz druk PIT znajdzie się w urzędzie skarbowym, tym większe szanse na to, że trafi do nas po krótszym oczekiwaniu. Sprawność działania urzędu jest również zależna od wysokości kwoty, z jaką mamy do czynienia. Podczas gdy wysokie nadpłaty będą wymagały od urzędników dokładniejszego sprawdzenia, te wynoszące do maksymalnie 5 tysięcy zwracane są automatycznie za pośrednictwem systemu Auto zwrot w przeciągu około 6 dni.
"Rozliczenie PIT w formie elektronicznej niesie za sobą szereg korzyści. Zwrot podatku otrzymamy maksymalnie w ciągu 45 dni od złożenia deklaracji. Dzięki automatyzacji zwroty podatku z większości zeznań PIT-37 złożonych w usłudze Twój e-PIT trafiają na konto znacznie szybciej, nawet do 10 dni. W ramach tegorocznych rozliczeń zwróciliśmy już podatnikom ponad 370 mln zł. To zwroty z 215 tys. złożonych deklaracji" - mówiła z końcem lutego zastępca szefa Krajowej Administracji Skarbowej Anna Chałupa. Składanie zeznania podatkowego za pośrednictwem platformy internetowej skraca więc czas oczekiwania na zwrot podatku z trzech miesięcy do zaledwie 45 dni. Na dodatkowe profity mogą liczyć także beneficjenci Karty Dużej Rodziny, którzy zwrot nadpłaty z PIT uzyskują jeszcze szybciej, bo do 30 dni.