25 kwietnia rząd pracował nad Wieloletnim Planem Finansowym Państwa na lata 2023-2026, o czym informuje "Fakt". Dokument ten zawiera rządowe prognozy dotyczące ważnych wskaźników makroekonomicznych, w tym inflacji. Rządowe plany mają bardzo duże znaczenie dla emerytów, ponieważ poziom inflacji wpływa bezpośrednio na wysokość waloryzacji emerytur.
W rozmowie z "Rzeczpospolitą" wiceminister finansów Piotr Patkowski opowiedział o prognozowanej przez rząd inflacji. - Mniej więcej zgodnie z konsensusem rynkowym i projekcją NBP, w tym roku przewidujemy średnioroczną inflację na poziomie 12 proc., w 2024 r. - 6,5 proc., 2025 r. - 3,9 oraz 3,1 proc. w 2026 r. - powiedział wiceminister Patkowski. Dane te zostały potwierdzone przez Ministerstwo Finansów po zakończeniu posiedzenia rządu.
Dzięki ujawnieniu planów dotyczących inflacji emeryci dowiedzieli się, jak wysoka ma być waloryzacja ich świadczeń w nadchodzących latach. Waloryzacja emerytur stanowi bowiem rekompensatę za inflację, z jaką seniorzy mieli do czynienia rok wcześniej. Tegoroczny poziom inflacji wpłynie zatem na wysokość podwyżek emerytur w 2024 roku. Jeśli rządowe prognozy okażą się prawdziwe, emeryci dostaną w związku z tym świadczenia wyższe o 12 proc.
Emerytura minimalna wynosi obecnie 1588,44 zł brutto. Emerytury ulegają waloryzacji 1 marca danego roku. 12-procentowa waloryzacja oznaczałaby wobec tego, że 1 marca 2024 r. emerytura minimalna wzrośnie o 190 zł i będzie wynosić 1778,44 zł brutto. Z kolei 1 marca 2025 roku świadczenie wzrosłoby o kolejne 115 zł brutto.