Rzecznik marynarki wojennej Szwecji dementuje doniesienia fińskiego dziennika. Chodzi o rosyjskie okręty i energetykę

Aleksandra Boryń, Maria Mazurek
[AKTUALIZACJA] Jedna z fińskich gazet napisała, powołując się na dowódczynię szwedzkiej marynarki wojennej, że siły te zostały postawione w stan podwyższonej gotowości. Przyczynić się do tego miało zauważenie rosyjskich okrętów w okolicy farm wiatrowych i sieci elektrycznych. Wieczorem w niedzielę rzecznik marynarki wojennej Szwecji zdementował te doniesienia.

[Tekst został zaktualizowany po dementi ze strony rzecznika szwedzkiej marynarki] 

Jimmie Adamsson, rzecznik prasowy szwedzkiej marynarki, odniósł się do pojawiających się w niedzielę w mediach doniesień o tym, że siły te miały zostać postawione w stan podniesionej gotowości z powodu obaw o możliwy sabotaż infrastruktury podwodnej przez Rosjan. Adamsson przekazał, że nie ma to miejsca, a w tym temacie nie wydarzyło się nic nowego, co można by zakomunikować. 

Zobacz wideo Putin wepchnął Finlandię i Szwecję do NATO? Ekspertka: Rosja będzie miała dłuższą granicę do pilnowania

Rzecznik marynarki wojennej Szwecji: nie ma zmian ws. podwyższenia gotowości

W kolejnym wpisie na Twitterze rzecznik podsumował pokrótce, jak wygląda sytuacja w tym temacie. Podkreślił, że marynarka wojenna monitoruje sytuację na morzu przez cały rok i całą dobę, śledzi każdą podejrzaną aktywność i w razie potrzeby podejmuje natychmiastowe działania. Poza tym marynarka nie komentuje danych wywiadowczych, ale, jak dodał rzecznik, nic się ostatnio nie zmieniło. 

Jak podawaliśmy wcześniej, w wywiadzie z fińską gazetą "Iltalehti" szefowa marynarki wojennej Ewa Skoog Haslum miała ostrzegać przed rosyjskimi atakami sabotażowymi. Tekst cytowały m.in. szwedzkie media, jak www.expressen.se. Na pytanie, czy istnieje ryzyko ataku na obiekty należące do Szwecji ze strony Federacji Rosyjskiej Skoog Haslum stwierdziła, że "absolutnie" oraz dodała, że "to sposób Rosjan na przeprowadzenie akcji przeciwko nim". Ze słów szwedzkiej admirał wysnuty został wniosek, że z powodu zaobserwowania rosyjskich okrętów, marynarka wojenna kraju została postawiona w stan gotowości - czemu zaprzeczył później cytowany powyżej rzecznik. "Nieustannie staramy się przeciwdziałać intencjom Moskwy, będąc w pobliżu zagrożonych miejsc i pokazując naszą wolę obrony" - podkreślała Skoog Haslum. 

Rozmówczyni fińskiej gazety nie powiedziała, czy rosyjskie okręty naruszyły wody terytorialne Szwecji. Ponadto admirał powiedziała, że marynarka wojenna jest w stanie gotowości niemal non stop. "Nasza marynarka jest bardzo aktywna na wiele sposobów. Jesteśmy tam 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu" - mówiła Skoog Haslum. To też potwierdza rzecznik w przytoczonych na początku naszego zaktualizowanego tekstu słowach. 

Szwedzka szefowa marynarki wojennej Ewa Skoog Haslum potwierdziła także gotowość Szwecji do pomocy Finom. "Jeśli Finlandia chce naszej pomocy, na pewno pomożemy jej w obronie Wysp Alandzkich. Nie chodzi o to, gdzie jesteśmy teraz. Będziemy działać tam, gdzie nam nakazano" - powiedziała. 

Ćwiczenia NATO, w których Szwecja bierze udział

W sobotę informowaliśmy o wzmożonym ruchu kolumn wojskowych na drogach na terenie całej Polski w związku z ćwiczeniami pod nazwą "ANAKONDA 23". Są to manewry w ramach wspólnych ćwiczeń państw NATO, prowadzonych wzdłuż granic wschodniej flanki pod nazwą "Exercise Trifecta". Do państw, które są zaangażowane we wspólne ćwiczenia, należy także Szwecja. Tam treningi odbywają się pod kryptonimem "AURORA 23" i są ściśle skoordynowane z amerykańskim ćwiczeniem pod nazwą "DEFENDER 23". 

"Porannej rozmowy" i "Zielonego poranka" możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu:

Więcej o: