Mieszkania znów drożeją. I to nie o jeden procencik. Spełniają się zapowiedzi deweloperów

Mieszkania, wbrew nadziejom wielu Polaków, znów drożeją. W niektórych miastach tempo wzrostu między kwietniem a marcem jest bardzo wyraźne, bo kilkuprocentowe. Według ekspertów jednym z powodów wzrostu cen są wyższe koszty.

Ceny nieruchomości znów rosną. Tak wynika z analiz, które przeprowadził portal Rynekpierwotny.pl. W większości dużych miast deweloperzy za metr kwadratowy nieruchomości żądali więcej niż w kwietniu. Wzrosty w niektórych miastach są bardzo wyraźnie, co przeczy tezie, że rynek nieruchomości czeka spadek cen. 

I tak w Warszawie średnia cena mieszkań w ofercie deweloperów w kwietniu wyniosła 14585 zł, w marcu było to 14475 zł. Oznacza to wzrost o 1 proc. W Krakowie wzrost jest znacznie bardziej wyraźny. W marcu za jeden metr kwadratowy trzeba było płacić 12774 zł, w kwietniu to już 13261 zł, co oznacza wzrost na poziomie 4 proc. We Wrocławiu było to odpowiednio 12103 zł i 12193 zł. W ujęciu miesięcznym oznacza to wzrost o 1 proc. Trójmiasto charakteryzuje się najsilniejszą podwyżką. W marcu średnia cena osiągnęła wartość 12241 zł, w kwietniu to 12846 zł, co oznacza wzrost na poziomie 5 proc.

W Łodzi wzrost jest tylko nieznacznie mniejszy. W marcu średnia cena metra kwadratowego mieszkania oferowanego przez dewelopera wyniosła 9628 zł, w kwietniu było to już 9913 zł. Jednoprocentowy wzrost odnotowano w Poznaniu, gdzie w trzecim miesiącu roku było to średnio 10610 zł, a w kwietniu 10721 zł. Jedynie aglomeracja katowicka nie odnotowała wzrostu, bo zarówno w marcu, jak i kwietniu ceny utrzymały się na poziomie 9020 zł. 

Zobacz wideo Huawei Watch Buds, czyli zegarek rodem z Jamesa Bonda. Czy to ma sens? [TOPtech]

Rynek pierwotny opublikował też dane dotyczące wolumenów sprzedaży. Tu odnotowano spadek z wysokiego poziomu rejestrowanego w pierwszym kwartale 2023 roku do pułapu przeciętnego dla roku 2022. Sprzedaż i tak jednak pozostaje na poziomie o 27 proc. wyższym niż w grudniu 2022 roku. Interesująco wyglądają też dane dotyczące różnicy między kwietniem a marcem tego roku. Tu odnotowano bowiem spadek wolumenu sprzedaży w wysokości 50 proc. To wynik "poniżej średnich poziomów z 2022 roku" - komentuje Jan Dziekoński, ekspert rynku nieruchomości. 

Serwis porównał też wzrosty cen mieszkań między grudniem 2022 roku a kwietniem 2023 roku. Ceny nieruchomości w Warszawie wzrosły średnio o 7 proc., w Trójmieście o 9 proc., a w Krakowie i Łodzi odpowiednio o 6 i 5 proc. 

Według Konrada Płochockiego, wiceszefa Polskiego Związku Firm Deweloperskich mieszkania nie powinny tanieć. - Niespecjalnie widzimy taką szansę. Rok temu, dwa lata temu, trzy, też pojawiały się takie prognozy. Ok. 60 proc. ceny mieszkania to koszty - materiały budowlane i praca, 20 proc. to koszt gruntu - wyliczał. Nie widzimy, żeby grunty zaczęły tanieć. To jest przestrzeń do działań dla rządu, by większa ilość gruntów trafiła na sprzedaż. Mamy grunty pod mieszkania, ale ich dostępność jest teoretyczna. Dostępność tego, co na rynku jest, jest dramatycznie niska - mówił goszcząc kilka tygodni temu w "Studiu Biznes". 

Studia Biznes i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu:

Więcej o: