Przez wzgląd na inflację w 2023 roku podniesiono pensję minimalną do 3490 zł brutto, a w lipcu czeka nas jeszcze jedna podwyżka, do 3600 zł. Taki mechanizm jest zapisany w przepisach. Od wysokości pensji minimalnej ustala się również wysokość kar za nieopłacenie ubezpieczenia OC, którego wykupienie jest prawnym obowiązkiem. Przypomnijmy, że średnia cena polisy OC to ok. 500 zł. W zamian posiadacz pojazdu otrzymuje gwarancję wypłaty odszkodowań i świadczeń za spowodowane przez niego szkody do kwoty ok. 24 mln zł za szkody na osobach oraz do 4,9 mln zł za szkody w mieniu. Brak posiadania OC wiąże się nie tylko z dużymi stratami w związku z wypadkiem, ale również mogą zostać nałożone na takiego kierowcę kary. Na jej wysokość oprócz minimalnego wynagrodzenia wpływa także rodzaju pojazdu oraz okresu, przez który pozostawał bez ubezpieczenia.
Wzrosły kary dla zapominalskich kierowców. Lepiej pamiętać o OC
"Fakt" opisuje, że za brak OC samochodu osobowego przez dłużej niż 14 dni należy zapłacić 6 980 zł. Z kolei w przypadku pojazdu ciężarowego jest to 10 470 zł. Od 1 lipca - w związku z podwyżką płacy minimalnej - wzrosną również kary za brak OC. Wyniosą odpowiednio 7200 zł dla samochodu osobowego oraz 10 800 zł dla samochodu ciężarowego. Eksperci są niemal pewni, że w przyszłym roku minimalne wynagrodzenie ponownie wzrośnie. Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich, wyliczył dla Business Insidera, że pensja minimalna wzrośnie o 654,40 zł do 4 254,40 zł. Jeżeli się to potwierdzi, to kara dla samochodu osobowego wzrośnie do 8509 zł - zauważa "Fakt".
Od wynagrodzenia minimalnego uzależniona jest również kara za niepłacenie podatku od czynności cywilno-prawnych. Mowa o formularzu PCC-3, który uiścić powinien każdy, kto zawarł umowę cywilnoprawną, a więc także umowę kupna-sprzedaży. Dotyczy więc także odprowadzenia podatku ze sprzedaży lub kupna samochodu. Czas na złożenie deklaracji to dwa tygodnie od zakupu. Kara za niedotrzymanie tego obowiązku wynosi od 1/10 minimalnego wynagrodzenia za pracę do jego 20-krotności. Obecnie jest to grzywna w wysokości od 349 zł do 69 800 zł, ale jeśli minimalne wynagrodzenie zostanie podniesione w przyszłym roku to - według wyliczeń "Faktu" - wyniesie od 425 do nawet 85 088 zł kary.
