Lider PO apelował o finansowe wsparcie partyjnego konta. Donald Tusk mówił, że konto świeci pustkami, a to nie ułatwia wyborczej rywalizacji z PiS. Na jego wezwanie odpowiedziało ponad 7 tys. osób, przelewając w półtora miesiąca łącznie 2,5 mln zł - podaje "Super Express".
- Ten strumień narasta. Widzimy, że im bliżej wyborów, tym więcej osób będzie chciało wesprzeć największą partię opozycyjną. PiS zamierza wydać 40 mln zł. Nie możemy odstawiać nogi i też chcemy dysponować podobnymi środkami - powiedział dziennikowi Jan Grabiec, rzecznik Platformy Obywatelskiej. Jak podaje "SE", pieniądze wpłacają również przedstawiciele świata biznesu. Łącznie ponad 100 tys. zł na konto PO przelali Marcin Iwiński, miliarder, współzałożyciel CD Projekt i jeden z najbogatszych Polaków, oraz jego żona. Kolejne 50 tys. zł wpłacił milioner Mariusz Gawron z Sopotu, prezes i właściciel Grupy Inwestycyjnej Hossa.
Od lipca 2022 r., czyli od kiedy politycy muszą zgłaszać w rejestrze wpłaty, Platforma Obywatelska nie otrzymywała żadnego finansowego wsparcia, a sytuacja zmieniła się dopiero po niedawnym apelu Tuska. Z rejestru wpłat PO wynika, że pod koniec marca kwotę 52,3 tys. zł przekazał Arkadiusz Muś z Częstochowy, jeden z najbogatszych Polaków, założyciel firmy Press-Glass, jednego z największych producentów szyb zespolonych w Europie - pisała wirtualnapolska.pl. Z kolei jego córka Maria Muś przekazała kwotę 50 tys. zł. Zgodnie z art. 25 Ustawy o partiach politycznych każdy obywatel Polski, który ma w kraju stałe miejsce zamieszkania, może przekazać środki finansowe na rzecz partii politycznej, ale tylko do określonej kwoty. Łączna suma wpłat od osoby fizycznej, z wyłączeniem składek członkowskich, nie może przekraczać w jednym roku 15-krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę. Od stycznia 2023 r. pensja minimalna wynosi 3490 zł brutto (w lipcu wzrośnie do 3600 zł), a więc obecnie maksymalna dozwolona wpłata to 52 350 zł za osobę.
Z kolei PiS otrzymał w 2022 r. 1,3 mln zł od menadżerów państwowych spółek, z czego sporą część wpłacono w ostatnim tygodniu roku (około 500 tys. zł). W ciągu pierwszych dwóch miesięcy 2023 roku udało się natomiast zebrać już niemal 30 proc. tej kwoty. Na konto PiS wpłacili m.in. prezeska PZU Beata Kozłowska-Chyła, wiceprezeska PZU i była posłanka Prawa i Sprawiedliwości Małgorzata Sadurska, wiceprezes PZU Piotr Nowak oraz Patryk Demski, wiceprezes zarządu ds. Strategii i Rozwoju Tauronu (wcześniej burmistrz Pelplina z ramienia PiS i kandydat partii na europosła), czy Adam Burak - członek zarządu ds. Komunikacji i Marketingu w Orlenie. Lista nazwisk darczyńców powiązanych z państwowymi spółkami jest jednak znacznie dłuższa.