Na stronie internetowej Sejmu pojawiły się oświadczenie majątkowe posłów za 2022 rok. Dokument przedstawiony przez Janusza Korwin-Mikkego pokazuje, że poseł Konfederacji ma długi, związane m.in. z niezapłaconymi składkami ZUS. Polityk zmaga się z problemami finansowymi, mimo że posiada nieruchomości warte kilka milionów złotych, a jego działalność poselska zapewnia mu stabilne źródło dochodów.
O nieuregulowanych przez posła Konfederacji składkach ZUS pisaliśmy w ubiegłym roku. Urzędnicy wezwali Janusza Korwin-Mikkego do zapłaty 80 tys. złotych w związku z zaległymi składkami na ubezpieczenia społeczne oraz zdrowotne z lat 2013-2019. Znaczną część tego długu stanowią odsetki.
- Przez 10 lat nie brałem emerytur, mimo że mogłem. Po czym po 10 latach ZUS się obudził i zamiast wypłacić mi emerytury, zażądał wypłat składek emerytalnych ode mnie za te 10 lat. Odwołałem się do sądu i zobaczymy, co z tego wyjdzie. Zdaniem ZUS powinienem jeszcze składki płacić. Bezczelność kompletna - mówił wówczas Korwin-Mikke.
Poseł Konfederacji nie zdołał uniknąć skutków swojej niechęci do opłacania składek, o czym pisze Wirtualna Polska. W oświadczeniu majątkowym Korwin-Mikke przekazał, że dyrektor II Oddziału ZUS w Warszawie zajął mu około 80 tysięcy zł, a jego konto zostało zablokowane przez komornika. Polityk ma ponadto zobowiązania wynikające z egzekucji komorniczej, która jest prowadzona na wniosek byłej współwłaścicielki jednej z nieruchomości polityka. Ich łączna suma to niemal 120 tys. złotych.
Mimo swoich problemów finansowych, Janusz Korwin-Mikke ma liczne źródła dochodu. W 2022 roku, dzięki uposażeniu i diecie poselskiej, polityk zarobił ponad 196 tys. złotych. Dodatkowo otrzymał 15 886,16 zł emerytury z ZUS oraz - jako były europoseł - 14 780,1 euro emerytury z Parlamentu Europejskiego. Poseł Konfederacji jest również współwłaścicielem domu o powierzchni 188 metrów kwadratowych i 694- metrowej działki. Posiada też pięć innych działek. Wartość tych nieruchomości jest szacowana na ok. 7 milionów złotych.