Międzyzdroje. Dwie wieże mogą jednak powstać. "Rozmawiamy na temat wielkości inwestycji"

Mieszkańcy i turyści, a nawet sam burmistrz Międzyzdrojów są przeciwko budowie dwóch 33 kondygnacyjnych wież. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że inwestycja powstanie, ale w innej formie. Burmistrz wyjaśnił, że prowadzone są rozmowy na temat wielkości obiektu.
Zobacz wideo Rynek nieruchomości? "Jestem po to, żeby ten rynek uporządkować"

Przy Promenadzie Gwiazd 5 w Międzyzdrojach miały stanąć dwie 33 kondygnacyjne wieże (każda z nich o wysokości 112 metrów) z mieszkaniami, restauracjami, SPA i sklepami o łącznej powierzchni ponad 30 tys. metrów kwadratowych. Budowa miała się rozpocząć w 2021 roku. Obiekt miał stanąć niedaleko Wolińskiego Parku Narodowego. Jednak inwestycja oburzyła mieszkańców kurortu oraz turystów, a sprawa trafiła nawet do Sądu Najwyższego.

Międzyzdroje. Miały powstać dwie wieże. Co dalej z inwestycją?

"Inwestycja firmy Siemaszko od momentu ogłoszenia wywołuje wiele emocji" - pisze na swojej stronie internetowej deweloper. "Zdajemy sobie sprawę, że to pierwszy tak prestiżowy projekt w Międzyzdrojach, ale potencjał tego miejsca i oczekiwania rynku są ogromne, jestem przekonany, że nasza inwestycja da impuls do dynamicznego rozwoju kurortu" - zapewniał Lesław Siemaszko.

W grudniu 2022 r. pojawiły się doniesienia, że firma Siemaszko miała zrezygnować z budowy wieżowców w Międzyzdrojach. Tymczasem według najnowszych informacji obiekt jednak powstanie, ale w nieco zmienionej formie, a prace mają się wkrótce rozpocząć. Wieże, zamiast 33 kondygnacji, mają mieć 17 pięter - podaje "Głos Szczeciński". Co na to deweloper? "Na ten moment nie udzielamy żadnych informacji. Prace projektowe są w toku" - wyjaśniła gazecie firma Siemaszko.

Międzyzdroje. Burmistrz był przeciwko inwestycji. Teraz rozmawia z deweloperem

Natomiast burmistrz Międzyzdrojów Mateusz Bobek potwierdził, że trwają rozmowy w sprawie tej inwestycji, ale sam nie wie, ile pięter mają mieć wspomniane wieże. - Oprotestowaliśmy tę inwestycję. Deweloper nie uzyskał pozwolenia na budowę i zawiesił postępowanie. Wykonaliśmy kawał roboty w tej sprawie, bo społeczności Międzyzdrojów pomysł, aby powstały tak wysokie budynki w centrum, się nie spodobał. Teraz wraz z deweloperem usiedliśmy do rozmów. Staramy się wspólnie wypracować jakiś kompromis. Przede wszystkim rozmawiamy na temat wielkości inwestycji. Musimy brać pod uwagę, w jaki sposób ona może wpłynąć na społeczność lokalną. Stąd w naszych rozmowach biorą udział prawnicy, ekonomiści. Właściciel nieruchomości chce budować, ale jednocześnie, z tego co wiem, pojawiła się też na rynku oferta na sprzedaż nieruchomości wraz ze wszystkimi pozwoleniami - wyjaśnił burmistrz Międzyzdrojów w rozmowie z "Głosem Szczecińskim".

Więcej o: